Robi się coraz ciekawiej. Kamil Durczok zwolnił swoją dziewczynę z pracy? Mamy dowody
Julia Oleś nie pracuje już razem z Kamilem Durczokiem, a ich związek to jednak przeszłość? Na światło dzienne wychodzą nowe dowody, które wskazują na to, że para się rozstała.
Przypomnijmy, że plotki o wypaleniu się uczucia pary zaczęły narastać po tym, jak Kamil wstawił na swój Instagram poruszające zdjęcie i wpis, z którego czarno na białym miało wynikać, że jego związek z Oleś przeszedł do historii:
Znam kogoś, kto wrzuca tutaj fotograficzne dowody swojego znakomitego samopoczucie. I jeszcze lepszej samooceny. Nie wierzcie kłamcom. Oto prawdziwy obraz tego co czuję, kiedy przekonuję się, jak bardzo byłem naiwny. #lesson#naiv#onlyfuture.
Niemal w tym samym czasie Julia usunęła wszystkie zdjęcia z Kamilem ze swoich social mediów. Zdaniem internautów był to wyraźny dowód na to, że ich uczucie wygasło. Nie minęła chwila i w sieci pojawiło się kolejne zdjęcie, które miało rzekomo udowodnić, że u Durczoka i Oleś wszystko gra. Dziennikarz opublikował zdjęcie ze swoją partnerką (?), które skomentował:
Jedna i jedyna. Z dedykacją dla półgłówków widzących świat czarno-biało.
Kilka godzin później część zdjęć Durczoka na Instagramie została zarchiwizowana. W tym wspomniane zdjęcie z Julią. Czy to dowodzi temu, że para się rozstała? Okazuje się, że może być jeszcze ciekawiej.
Julia Oleś nie pracuje w portalu Kamila Durczoka
Prawdopodobnie Oleś nie tylko rozstała się z Durczokiem, ale także straciła pracę. Do tej pory para pracowała wspólnie w redakcji Silesion. Zauważyliśmy jednak, że na stronie serwisu internetowego ze stopki redakcyjnej zostało usunięte jej nazwisko i zdjęcie, chociaż wcześniej widniała tam jako zastępca redaktora naczelnego.
Trudno znaleźć także materiały dziennikarki. Najświeższe usunięto, a pozostawiono jedynie pojedyncze, których data publikacji sięga początku tego roku.
To wyraźny dowód, że para nie jest już razem?
