Klaudia El Dursi ma poważne problemy z nowym mieszkaniem. Deweloper wpędził ją w kłopoty. Teraz ostrzega innych
Klaudia El Dursi zyskała popularność dzięki udziałowi w 8. edycji programu Top Model. Gdy tylko pojawiła się na castingu, zachwyciła jurorów swoją urodą. Jest pierwszą uczestniczką w historii formatu, która otrzymała Złoty Bilet (gwarantowany awans do finałowej 16). Choć nie wygrała, producenci popularnego formatu dostrzegli drzemiący w niej potencjał i złożyli jej propozycję nie do odrzucenia.
El Dursi została prowadzącą Hotel Paradise. Gwiazda związana jest z randkowym show od pierwszej edycji. Na każdym kroku zachwyca fanów formatu. Wpadła również w oko niejednemu uczestnikowi. Żaden z nich nie ma jednak u niej szans, ponieważ od lat związana jest z Jackiem Leszczyńskim. Para wychowuje razem dwóch synów: 11-letniego Dawida i 6-letniego Jana.
Klaudia El Dursi o problemach z nowym mieszkaniem
Klaudia już w ubiegłym roku pochwaliła się, że kupiła nowe mieszkanie, które przed przeprowadzką będzie musiała wykończyć. Nie ukrywała, że nie może się doczekać momentu, w którym wprowadzi się do nowego lokum. Zdradziła również, że urządzi je nowocześnie, a we wnętrzach będzie dominowała biel, brąz i beż.
Na swoim Instagramie pokazywała luksusowy apartament. Można było wówczas zauważyć, że jest bardzo przestronny. Z salonu rozciąga się piękny widok na okolicę oraz na olbrzymi taras. Wówczas zdradziła, że już od kilku lat próbuje się do niego przeprowadzić, jednak jak dotąd nie mogła zabrać się za jego wykończenie:
Gniotę się z tym mieszkaniem od kilku dobrych lat, ale czuję, że mam w sobie tę determinację i w końcu to skończę. Wierzę w siebie – wyznała w relacji na Instagramie.
Jak zdradziła w rozmowie z Pomponikiem, od początku napotykała same problemy. Krótko po tym, jak odebrała mieszkanie od dewelopera, na jaw wyszły wszystkie jego niedociągnięcia:
Teraz zaczęłam widzieć światełko w tunelu bo był taki czas, że wszystko szło nie tak, wszystko musieliśmy skuć i położyć na nowo bo było tyle błędów i niedopatrzeń, że obawialiśmy się, że jak to zabudujemy to będzie katastrofa. […] Było dużo stresu, dużo nerwów i nieprzespanych nocy, ale teraz widzę światełko w tunelu, będzie montaż mebli i będzie pięknie – wyznała.
Prowadząca Hotel Paradie zdradziła, że krótko po tej sytuacji deweloper, od którego nabyła mieszkanie, zniknął, ponieważ zabrakło mu funduszy:
Deweloper się zawinął, nie ma go! Ogłosił upadłość.
Mimo że na początku gwiazda przypłaciła całą tą sytuacją sporym stresem, optymistycznie patrzy w przyszłość. Zdradziła, że lada moment chce wprowadzić się do nowego lokum:
Planuję niebawem, mam nadzieję, że na święta Bożego Narodzenia na pewno. Tak za 2 miesiące mam nadzieję.
Historia Klaudii jest przestrogą dla osób, które zdecydowały się na zakup mieszkania w stanie surowym. Jej opowieść pokazuje, jak ważne jest odpowiednie dobranie ekipy budowlanej, która podejmie się prac wykończeniowych.
