Córka Michaela Jacksona cierpi po śmierci dziadka. Opublikowała wzruszający wpis: "Spędzenie z tobą ostatnich chwil było wszystkim"
Paris Jackson opłakuje stratę swojego ukochanego dziadka Joe Jacksona, który zmarł w środę rano w Los Angeles. Podobno po tym jak dziewczyna straciła swojego ojca Michaela w 2009 roku, stała się jeszcze bliższa najstarszemu z rodu Jacksonów, który utrzymywał pamięć Króla Popu przy życiu. Nic więc dziwnego, że nastolatka jego śmierć bardzo mocno przeżyła. Dowodem może być najnowszy wpis na Instagramie.
Paris towarzyszyła dziadkowi do ostatnich dni, dopóki nie przegrał walki z agresywną postacią raka trzustki. W poście, który opublikowała na Instagramie, szczegółowo opisuje jej cenne wspomnienia z Joe. Obok zdjęcia z wytatuowaną ręką trzymającą się Joe's, gdy był w szpitalu, napisała:
Jednocześnie pochwaliła swojego dziadka – człowieka, który stworzył i wypromował kultowy zespół The Jackson 5, który przyniósł sławę Michaelowi:
Dziewczyna zaznaczała także, że wspomnienia z każdej chwili, jaką przeżyła z Josephem, będą jej zawsze towarzyszyć:
Do emocjonującego wpisu Paris Jackson dołączyła serię zdjęć przedstawiających Joe jako młodego mężczyznę, zdjęcie z żoną Katherine i kolejną fotografię szczęśliwego człowieka.
Dodajmy, że Joe Jackson zmarł dwa dni po dziewiątej rocznicy śmierci Michaela.