Paris już nie ukrywa jakim ojcem był Michael Jackson. 12 lat po jego śmierci zdobyła się na bardzo osobiste wyznanie
Michael Jackson był najpopularniejszym amerykańskim muzykiem pop, R&B, rock, funk i soul. Miał niezwykły talent do tworzenia wielkich przebojów, nad którymi od początku do końca pracował sam, począwszy od napisania tekstu po muzykę. Jego utwory cieszą się popularnością na całym świecie, a on stał się nieśmiertelną legendą.
Muzyk zgromadził olbrzymi majątek. Uważano go za najlepiej sprzedającego się wykonawcę solowego wszechczasów, czego dowodem są liczne wyróżnienia. Michael zdobył 14 nagród Grammy oraz setki wyróżnień, których inni mogli mu jedynie pozazdrościć.
Mimo upływu lat nadal wielu fanów zastanawia się nad tym, ile tak naprawdę dzieci miał Jackson. Z Deborah Jeanne Rowe doczekał się dwojga dzieci: Prince'a i Paris. W 2002 roku przyszedł na świat jego drugi syn, Blanket. Mówi się, iż chłopca urodziła surogatka, jednak jak dotąd nie potwierdzono tych informacji.
Jakim ojcem był Michael Jackson?
Jackson wielokrotnie był posądzany o pedofilie i choć od jego śmierci minęło już 12 lat, przed sądem nadal toczą się kolejne procesy, w których rzekomi pokrzywdzeni próbują udowodnić jego winę. Choć zarzuca mu się nieobyczajne zachowanie w stosunku do nieletnich, jego dzieci są przekonane o tym, że nie dopuścił się molestowania, ponieważ był wspaniałym ojcem.
Naomi Campbell przeprowadziła szczerą rozmowę z Paris Jackson, podczas której 23-latka zdradziła, czym się obecnie zajmuje oraz jakie ma plany na przyszłość. W materiale Filter with Naomi opowiedziała również o tym, jak wyglądało jej dzieciństwo i jakim ojcem był Michael.
Jackson bardzo dbał o to, aby jego dzieci poznawały świat, dlatego też często z nimi podróżował. Paris zdradziła, że wraz z braćmi widziała każdą część globu.
Widzieliśmy wszystko. Widzieliśmy kraje Trzeciego Świata.
Muzyk miał pokaźny majątek i był świadomy tego, że pieniądze potrafią zepsuć nawet najbardziej ułożone dziecko. Dokładał wszelkich starań do tego, by jego dzieci wyrosły na mądrych i kulturalnych ludzi.
Mój tata był naprawdę dobry w upewnianiu się, że jesteśmy kulturalni i pilnował naszego wykształcenia, a nie tylko pokazywał blichtr i blask sławy.
Jackson nie spełniał ich wszystkich zachcianek. Jeśli dzieci bardzo chciały jakąś zabawkę, najpierw musiały na nią zapracować.
Dorastaliśmy w poczuciu, że musimy zarabiać na rzeczy. Jeśli chcieliśmy pięć zabawek od FAO Schwarz lub Toys R Us, musieliśmy przeczytać pięć książek.
Dla króla popu równie ważna była nauka. Swoim dzieciom powtarzał, że muszą uczyć się cały czas, bo gdy tylko przestaną to robić, ich życie straci jakikolwiek sens.
Ukończyłem szkołę, a to nie znaczy, że przestałem się uczyć. Mój ojciec również powiedziałby coś w stylu: Chwila, w której przestaniesz się uczyć, to minuta, w której zaczniesz umierać - wyznał kilka lat temu Prince.
Poniżej możecie obejrzeć całą rozmowę Naomi i Paris.
Słowa 23-latki z pewnością wpłyną nieco na to, w jaki sposób ludzie postrzegają jej ojca.