Joanna Krupa uczesała Ashę w nową fryzurę. Dziewczynka rośnie jak na drożdżach i jest coraz słodsza
Joanna Krupa i jej mąż Douglas Nunes odnaleźli się przez szczęśliwy przypadek. Poznali się na spacerze z psami. Mężczyzna nie miał pojęcia, że piękna kobieta, z którą rozmawia, to prawdziwa gwiazda, ale od razu poczuł, że to jego przeznaczenie. Bardzo szybko zdecydowali się zalegalizować związek - ślub wzięli w Krakowie, a wkrótce potem zostali rodzicami. Wspaniale odnaleźli się w tej roli. Idealnie uzupełniają się w opiece nad córką, dzięki czemu żadne z nich nie musiało rezygnować z kariery. Otwarcie mówią też, że marzy im się powiększenie rodziny.
Marzę, jak Bóg da, mieć jeszcze jedno dziecko. Sama mam siostrę i nie wyobrażam sobie jej nie mieć. Chciałabym dać taką samą szansę Ashy, żeby miała braciszka lub siostrę. Takiego przyjaciela na przyszłość. By miała kogoś bliskiego. Tak jak ja mam z siostrą – powiedziała w Dzień Dobry TVN Joanna.
Asha jeszcze jest jedynaczką i kiedy jej znana mama realizuje projekty zawodowe, ona często zostaje pod czułą opieką taty. Douglas nie może się nudzić z córeczką. Małą jest pełna życia i ma niezły charakterek:
Ma niesamowitą osobowość. Jest słodka i kochana, ale ma też charakterek. Dokładnie wie, czego chce i robi wszystko by to dostać. Lubi pokazywać jaka jest mądra, sprytna, szybka. Komibinuje, myśli, że może wszystko zrobić, a przecież nie ma jeszcze dwóch lat. Musimy na nią bardzo uważać. I czuję, że nie będziemy się z nią nudzić - mówiła o córce Joanna Krupa w rozmowie z Twoim Imperium.
Asha rośnie na naszych oczach. Joanna właśnie pokazała córeczkę w nowej fryzurze.
Joanna Krupa i Asha na nowym zdjęciu. Jak wygląda dziewczynka?
W niedzielę na profilu Joanny Krupy pojawiło się nowe zdjęcie z Ashą. Modelka uczesała córeczkę w nowy sposób - zrobiła jej zawiniętego kucyka z boku główki. Malutka rośnie jak na drożdżach i jest coraz bardziej urpcza.
Życzymy wszystkim bezpiecznej i pięknej niedzieli! Szerz miłość, aby uczynić ten świat lepszym miejscem bez wojny i nienawiści - napisała.
Pod postem pojawiła się cała masa komplementów. Więcej zdjęć Ashy w naszej galerii.
