Ilona Felicjańska jest w trakcie rozwodu z Paulem Montaną i zaskakuje wyznaniem: "Ja przeproszę jego". Zdradziła, czego oczekuje
Ilona Felicjańska w 2010 roku spowodowała wypadek samochodowy, będąc pod wpływem alkoholu. Od tego momentu zaczęły się jej problemy. Osobisty dramat sprawił, że z miejsca postanowiła zmienić swoje życie i walczyć z nałogiem, który niszczył jej codzienność.
Wydawało się, że wchodzi na prostą, zwłaszcza gdy poznała swoją wielką miłość i przyszłego męża, Paula Montanę. Była modelka i Miss Polonia z miejsca się zakochała, ale uczucie przeplatało się z rozstaniami i kolejnymi dramatami.
W 2018 roku była modelka opublikowała w sieci post, w którym sugerowała, że jest ofiarą przemocy fizycznej. Przez kłopoty z mężem i uzależnienie gwiazda w końcu wyjawiła, że trafiła do szpitala psychiatrycznego. Minęły zaledwie dwa lata od tych wydarzeń, a para postanowiła się pobrać. Małżeńskie szczęście nie trwało jednak zbyt długo i są w trakcie rozwodu. Czy Ilona zmieniła zdanie?
Ilona Felicjańska o powrocie do męża
Ilona i Paul tworzyli trudny i burzliwy związek. Kilka miesięcy temu w rozmowie z tabloidem mężczyzna przyznał, że nie myśli o innych kobietach, skupia się na synu i biznesie, a Ilona jest miłością jego życia. Zdaje się, że Felicjańska również po cichu liczy na to, że uda im się dogadać.
Nie jestem zwolennikiem "wojny". Uważam, że to miłością można wygrać. Tylko miłością. Nie walką. Marzyłabym, aby stało się coś takiego, że Paul, mój mąż podejdzie i mnie przytuli. A ja jego. Powie "przepraszam", ja przeproszę jego i zacznijmy od nowa, inaczej. Nie chcę z nim walczyć. Ja go kocham. I tęsknię za nim. Mogę z nim nie być, ale nie chcę walczyć. Zawsze będę go kochać — powiedziała w rozmowie z "Plotkiem" Felicjańska.
Wygląda na to, że ani Paul, ani Ilona nie potrafią o sobie zapomnieć. Myślicie, że dadzą sobie kolejną szansę?
Ilona Felicjańska otworzyła klinikę uzależnień
Ilona po osobistych dramatach na długi czas zniknęła z show-biznesu i social mediów. Całkiem niedawno wróciła na Instagram i przekazała, że otworzyła klinikę terapii uzależnień.
Czas na kolejny etap mojego życia. Każdy był ważny i potrzebny, choćby po to abym przekonała się czego już napewno w nim nie chce… Udzieliłam wywiadu „Faktowi”, w którym zdradzam moje plany i to że z przyjaciółmi otworzyłam klinikę dla osób zmagających się z uzależnieniem.
