Disco Polo znika z TVP. Pierwsza decyzja nowego prezesa już wywołała burzę wśród artystów. "To jest dla mnie przykre"
Telewizja Polska w ostatnich dniach przeszła bardzo poważną zmianę kadrową. Ze stanowiska prezesa został odwołany Jacek Kurski, który przez kilka ostatnich lat zarządzał stacją. Wiadomo, że stawiał on w dużej mierze na rozrywkę i organizował wiele koncertów i wydarzeń muzycznych z udziałem największych gwiazd. Szczególną popularnością cieszyły się zwłaszcza imprezy sylwestrowe, na których nie brakowało nie tylko przedstawicieli disco-polo, ale także największych zagranicznych nazwisk świata muzyki.
Tuż po tym, jak ogłoszono, że nie będzie zajmował dotychczasowego stanowiska i czekają na niego inne zadania, podano też do wiadomości, że do pracy TVP wraca Joanna Kurska. Wraz z objęciem przez męża prezesury zrezygnowała ona z posady dyrektor programowej stacji. Obecnie została szefową Pytania na śniadanie.
Przestrzegając najwyższych standardów etycznych, odeszłam z funkcji dyrektora programowego Telewizji Polskiej — nie chciałam pracować w telewizji, dopóki jej prezesem był mój mąż. Całe moje życie zawodowe związane jest z telewizją — to moja pasja i kompetencja. W nowej sytuacji przyjęłam więc propozycję pracy przedstawioną mi przez prezesa TVP i cieszę się, że pokieruję jednym z najważniejszych programów TVP2 – przekazała w komentarzu dla portalu Wirtualne Media.
Disco Polo znika z TVP. Jest decyzja nowego prezesa
Następcą Jacka Kurskiego na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej został Mateusz Matyszkowicz, który jak się okazuje dokonał już pierwszych poważnych decyzji. Nowy włodarz TVP, jak udało się ustalić press.pl, między innymi zrezygnował z zaproszenia gwiazd disco-polo na koncert, który ma 17 września uświetnić otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
Przygotowania do koncertu zapoczątkował Jacek Kurski, który planował taneczne rytmy na tym wydarzeniu. Jego następca miał zrezygnować z zapraszania gwiazd disco-polo, a przy okazji odmówiono też występu wcześniej zaproszonemu Don Vasylowi. Muzyk skomentował wszystko w rozmowie z Plejadą.
Najpierw mnie zaproszono, a potem mnie utożsamiono z disco polo. (...) To jest dla mnie przykre, że nowy prezes rzuca hasło, że mnie też nie może tam być. To jest rasizm - skomentował artysta i animator ruchu kulturalnego polskich Cyganów dla portalu Plejada.
Portal podaje również, że Don Vasyl nie wyklucza udania się do wyższych władz w tej sprawie. Plejada poprosiła o komentarz także menadżera Zenka Martyniuka. Ten jednak nie chciał wypowiadać się w tej sprawie.
Ja w tej sprawie się nie będę wypowiadał, niestety. To jest owiane tajemnicą między nami a Telewizją - powiedział menadżer muzyka Plejadzie.
Myślicie, że decyzja nowego prezesa TVP jest słuszna?
