NewsyMarcin Wrona przekazał smutne wieści z USA. Córka dziennikarza "Faktów" znalazła się w centrum strzelaniny na uczelni. Są ofiary i ranni

Marcin Wrona przekazał smutne wieści z USA. Córka dziennikarza "Faktów" znalazła się w centrum strzelaniny na uczelni. Są ofiary i ranni

Marcin Wrona
Marcin Wrona
Krystyna Miśkiewicz
15.11.2022 10:20, aktualizacja: 15.11.2022 10:33

Marcina Wrona to dziennikarz doskonale znany widzom stacji TVN. Prowadzi w stacji talk-show Pod napięciem, ale przede wszystkim jest korespondentem Faktów w Stanach Zjednoczonych. To właśnie tam zamieszkał z żoną i dwojgiem dzieci i przekazuje do Polski najświeższe wydarzenia zza oceanu. Dziennikarz, którego cenią widzowie prowadzi też kanały w social mediach chętnie obserwowane przez internautów. Na Twitterze przekazał kilka godzin temu zatrważające wieści.

Wiadomo, że w Stanach Zjednoczonych dostęp do ostrej broni palnej jest powszechny i dosyć łatwy. Wielu Amerykanów posiada ją w domach, a to skończyło się już niezliczonymi tragediami. Co jakiś czas pojawiają się informacje z USA o strzelaninach na ulicach, czy, co gorsza, w szkołach. Statystyki na ten temat są wręcz zatrważające.

Marcin Wrona, którego córka Maja studiuje na jednym z amerykańskich uniwersytetów, przekazał, że znalazła się ona w centrum strzelaniny i musiała zabarykadować się w akademiku.

Córka Marcina Wrony w centrum strzelaniny w USA

Marcin Wrona na co dzień przekazuje dla widzów TVN informacje z USA, a tym razem przekazał trudne wieści na Twitterze. Okazało się, że na parkingu Uniwersytetu Wirginii w Charlottesvill pojawił się mężczyzna z bronią i doszło do strzelaniny, w której zginęły trzy osoby, a ranione zostały dwie inne. Wówczas na uczelni przebywała córka dziennikarza, która na szczęście razem z pozostałymi studentami i wykładowcami zdołała uciec do schronu.

Wszystko zaczęło się blisko 12 godzin temu. Trzech studentów zabitych, dwóch rannych. Po raz pierwszy masowe strzelaniny dotknęły nas osobiście. W jednym z akademików zabarykadowana jest moja córka. Sprawca nadal na wolności - przekazał Marcin Wrona na Twitterze i udostępnił zdjęcie sprawcy.

Marcin Wrona ubolewał nad tym, że policja nie jest w stanie złapać napastnika. Studenci chociaż mogli, to bardzo bali się wyjść na zewnątrz budynku. Przekazał, że jego córka nie jest spokojna.

Władze uczelni UVA właśnie zniosły nakaz ukrywania się ale przyznają, że policja nie ma pojęcia gdzie jest napastnik, który zastrzelił 3 osoby a 2 ranił. I jak ci biedni studenci maja teraz wyjść z akademików??? Moja córka Maja jest bezpieczna ale spokojna nie jest…

Wiadomo jednak, że po kilku godzinach ostatecznie udało się ująć sprawcę. Na szczęście Maja cała i bezpieczna wróciła do domu. Wiadomo, że uczelnia, jak na razie jest zamknięta i nie odbywają się zajęcia. Nie wiadomo kiedy studenci i wykładowcy wrócą do nauki.

Marcin Wrona jest korespondentem TVN
Marcin Wrona jest korespondentem TVN
Marcin Wrona jest korespondentem TVN
Marcin Wrona jest korespondentem TVN
Marcin Wrona opuścił szpital
Marcin Wrona opuścił szpital
Marcin Wrona zaliczył wpadkę na antenie TVN
Marcin Wrona zaliczył wpadkę na antenie TVN
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także