NewsyBartosz Węglarczyk komentuje wpadkę w "Milionerach": "Będzie publiczne oświadczenie. Byłem przekonany, że..."
Bartosz Węglarczyk komentuje wpadkę w "Milionerach": "Będzie publiczne oświadczenie. Byłem przekonany, że..."
Zuza Maciejewska
19.04.2017 14:43, aktual.: 19.04.2017 15:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas świąt wielkanocnych mogliśmy oglądać specjalne wydanie Milionerów. Jednym z duetów byli Kinga Rusin i Piotr Kraśko. Para zadzwoniła do Bartosza Węglarczyka przy pytaniu za milion złotych. Dziennikarz podobno znał odpowiedź, ale zwlekał tak długo z pomocą, że czas na jej udzielenie minął. Para miliona nie wygrała, za to sytuacja była szeroko komentowana.
Wreszcie sam zainteresowany postanowił się do niej odnieść w Dzień dobry TVN:
Szanowni państwo, będzie publiczne oświadczenie. Tak, znałem odpowiedź na to pytanie, nie wiedziałem o tym, że jest trzydzieści sekund na odpowiedź. Nie wiedziałem o tym, że się telefon wyłączy i zostanie zerwana rozmowa. W związku z tym, jak się zerwała rozmowa, to ja byłem przekonany, że się zerwała rozmowa i oddzwoniłem do studia z pytaniem, dlaczego do mnie nie oddzwaniacie. Natomiast, tak znałem odpowiedź na to pytanie. Bardzo przepraszam
Finalnie Kinga i Piotr opuścili studio wygrywając 500 tysięcy złotych.