NewsyMaja Ostaszewska o śmierci żołnierza na granicy. Podzieliła Polaków: "Teraz pani składa kondolencje?"

Maja Ostaszewska o śmierci żołnierza na granicy. Podzieliła Polaków: "Teraz pani składa kondolencje?"

Maja Ostaszewska o śmierci żołnierza na granicy (fot. KAPiF, Instagram)
Maja Ostaszewska o śmierci żołnierza na granicy (fot. KAPiF, Instagram)
Źródło zdjęć: © Instagram, KAPiF

09.06.2024 07:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maja Ostaszewska wypowiedziała się ws. żołnierza, który został raniony na granicy i zginął wskutek obrażeń. Gwiazda wcześniej mocno krytykowała działania Straży Granicznej. Wywołała burzę swoimi słowami.

Kilka dni temu polskie media obiegły wieści o śmierci żołnierza, który został raniony na polskiej wschodniej granicy i zmarł wskutek otrzymanych obrażeń. Także gwiazdy skomentowały tę sytuację, wyrażając smutek wobec zaistniałej sytuacji. Teraz swoje stanowisko opublikowała także Maja Ostaszewska, której krytyczne wypowiedzi na temat Straży Granicznej wywołały niejedną kontrowersję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maja Ostaszewska o śmierci żołnierza na granicy

Odtwórczyni głównej roli w głośniej "Zielonej granicy" przygotowała długi pos. Jak podkreśliła, każda śmierć na granicy jest dla niej tragedią i ciosem w działalność stacjonującej tam pomocy humanitarnej. Potępiła również czyn sprawcy, wyrażając nadzieję na odpowiednie ukaranie go za zaatakowanie żołnierza.

Składam wyrazy współczucia i kondolencje rodzinie i bliskim zamordowanego. Mam nadzieję, że oprawca zostanie schwytany i osądzony. Dla mnie i wszystkich, którzy działają na Podlasiu niosąc pomoc humanitarną, każda śmierć będąca owocem kryzysu z jakim mamy tam do czynienia jest tragedią - napisała.

Jednocześnie zauważyła, że prowadzona w tym momencie narracja może działać na szkodę niewinnym osobom, które oczekują bezpiecznego przejścia przed granicę:

Przecież w każdej dużej grupie może znaleźć się ktoś niebezpieczny. Czy nieletnie Somalijki, albo kobieta z noworodkiem są winne tego, że na tej granicy znalazł się także nożownik? Nie. Czy kiedy na ulicy miasta ktoś dopuszcza się przemocy, przestępstwa, karę ponosi cała dzielnica, całe miasto? Nie. Przeraża mnie fala hejterskiej, nienawistnej narracji wobec wszystkich osób uciekających przed wojnami, torturami, ubóstwem.

Ostaszewska podzieliła internautów

Swoim wpisem aktorka po raz kolejny wywołała niemałe zamieszanie. Część obserwujących ją osób wyraziła poparcie dla jej słów, zgadzając się z postawionymi tam tezami. Znacznie więcej znalazło się jednak głosów sprzeciwu. Internauci wydają się być oburzeni tym, co napisała Ostaszewska.

"Teraz pani składa kondolencje? Coś tu nie gra...", "To nie nasza strona jest winna sytuacji", "Pani sobie na głos później czyta to, co pisze? Polecam", "Pani wreszcie przestanie siać ten ferment", "Bezpieczna granica to taka, przez którą nikt nie przechodzi nielegalnie. Tego oczekujemy od naszych służb" - czytamy.
Maja Ostaszewska wypowiedziała się o granicy (fot. KAPiF)
Maja Ostaszewska wypowiedziała się o granicy (fot. KAPiF)© KAPiF
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także