Nie żyje żołnierz, ranny na granicy z Białorusią. Karolina Korwin-Piorowska zabrała głos. "Polska jest atakowana"

Karolina Korwin-Piotrowska często komentuje bieżącą sytuację społeczno-polityczną w kraju. Teraz zabrała głos w sprawie żołnierza, który został zraniony na granicy polsko-białoruskiej i zmarł w szpitalu. "Polska jest atakowana" napisała dziennikarka.

W sprawę konfliktu na granicy polsko-białoruskiej angażuje się wiele gwiazd. Jedną z nich jest Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka, która wypowiada się na tematy społeczno-polityczne, skomentowała tragedię, która wydarzyła się w ostatnich dniach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od miesięcy granicę polsko-białoruską próbują przekraczać nielegalni imigranci. Polskie wojsko i straż graniczna, wysłana w tamte rejony, nie dopuszcza do tego, by ci ludzie znaleźli się po polskiej stronie.

We wtorek 28 maja 2024 roku jedna z osób, która próbowała przekroczyć granicę, pchnęła nożem polskiego żołnierza. Mężczyzna został ranny w okolice klatki piersiowej. Początkowo informowano, że jego stan jest ciężki, lecz stabilny. Niestety, życia żołnierza nie udało się uratować. 6 czerwca 2024 poinformowano o jego śmierci.

Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej. Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować - napisano z konta Dowództwa Generalnego na platformie X (dawniej: Twitter).

CZYTAJ TAKŻE: Karolina Korwin-Piotrowska oskarża władze TVN i Polsatu. Edwardowi Miszczakowi oberwało się podwójnie

Dziennikarka także zabrała głos w sprawie śmierci żołnierza. Karolina Korwin-Piotrowska zamieściła w stories na Instagramie prostą grafikę.

Zmarły żołnierz jest bohaterem. Białoruś jest agresorem. Rosja jest współsprawcą. Polska jest atakowana - napisała.

W ten sposób wyraziła swoje zdanie nie tylko na temat tragedii, która wydarzyła się 6 czerwca, ale także na temat całej sytuacji, która rozgrywa się przy granicy od miesięcy.