Książę Harry wskazał zaskakujący powód konfliktu w rodzinie królewskiej: "To miało swój udział"
Książę Sussex wyjawił, że jego decyzja o tym, by walczyć z prasą, a zwłaszcza z tabloidami, była jednym z "głównych powodów", dla których doszło do rozłamu wśród Royalsów.
26.07.2024 13:43
W grudniu 2023 roku brytyjski Sąd Najwyższy stwierdził, że grupa medialna Mirror Group Newspapers (MGN) używało nielegalnych środków, by zdobywać informacje do tekstów o księciu Harrym. Od tego czasu Sussex zainkasował setki tysięcy funtów zadośćuczynienia, ale zdaje się, że wolałby, by ta walka nie poróżniła go z rodziną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harry zdradza, co jego zdaniem było jedną z przyczyn konfliktu z rodziną
Bo chociaż w programie dokumentalnym w telewizji ITV powiedział, że czuł się "usprawiedliwiony" tym wyrokiem, nazywając go "monumentalnym zwycięstwem", to chwilę później dodał, że byłoby "lepiej, gdybyśmy zrobili to jako rodzina".
Książę Harry wyjaśnił, że jego walka w sądzie nie została przyjęta dobrze przez jego rodzinę i jak sam powiedział, "doprowadziło to do rozłamu".
Harry przypomniał też w dokumencie jeden z gorszych momentów w jego życiu, kiedy to Daily Mirror napisał na swoich łamach, że jego ówczesna dziewczyna Chelsy Davy szykowała się do tego, by z nim zerwać. Książę stwierdził, że to było jakby "oni wiedzieli coś, zanim ja to wiedziałem". To miało bardzo negatywny wpływ na jego codzienne funkcjonowanie:
Jest mnóstwo... paranoi, strachu, obaw i nieufności wobec osób, które są wokół ciebie. A taki nagłówek kompletnie nie powinien interesować publiki.
Ta sprawa była zaledwie jedną z kilku, którą książę na przestrzeni lat wytoczył brytyjskiej prasie, słynącej na całym świecie ze swojej bezwzględności i sensacyjności. Jak nietrudno się domyślić, każdy z tych procesów stopniowo niszczył jego relacje z bliskimi osobami.
Wraz z żoną, Harry zrezygnował z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej w 2020 roku, wyjawiając, że przeszkadzało im życie w reflektorach mediów. Książę z rodziną przeprowadzili się do Kalifornii, gdzie (chociaż mieli stronić od mediów) podpisali kontrakty na podcasty dla Spotify, dokument dla Netflixa, czy wystąpili w programie Oprah Winfrey.