Ania i Robert Lewandowscy wciąż nie ochrzcili Laury. Powodem nie tylko pandemia
Anna i Robert Lewandowscy nie ukrywają, że są wierzący. Trenerka w jednym z wywiadów podkreślała, że "modlitwa, Bóg i wiara to fundamenty, które wiele razy jej pomogły". Dodała też, że swojego wyznania absolutnie się nie wstydzi:
Jestem wychowana w religijnym duchu. W tradycyjnej rodzinie, gdzie co niedzielę chodziło się do kościoła. Czasem mama wyganiała mnie na mszę, ja się buntowałam, ale ostatecznie szłam Nie chcę, by zabrzmiało to teraz tak, że co tydzień jesteśmy w kościele w pierwszym rzędzie, ale mojego wyznania absolutnie się nie wstydzę — mówiła w rozmowie z WP.
Gdy małżonkowie zostali rodzicami po raz pierwszy, dwa miesiące po narodzinach Klary zdecydowali się ją ochrzcić.
Anna i Robert Lewandowscy nie ochrzcili jeszcze Laury. Dlaczego?
Lewandowscy w tym roku powitali na świecie drugą córkę, Laurę. O tym, że dziewczynka pojawiła się na świecie, poinformował dumny tata. W social mediach opublikował pierwsze zdjęcie z dzieckiem. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo gratulacji od fanów i zaprzyjaźnionych gwiazd.
Chociaż dziewczynka niedawno skończyła siedem miesięcy, jeszcze nie została ochrzczona. Okazuje się, że małżonkowie mają dwa ważne powody, przez które na razie wstrzymują się z uroczystością. Powodem jest nie tylko pandemia koronawirusa, ale też fakt, że siostra Roberta, Milenia, urodziła dwa miesiące po Ani:
Z chrzcinami nadal czekamy. Ze względu na pandemię nie można było podróżować, a teraz pojawiło się więcej dzieci, bo Milena, siostra Roberta, urodziła, więc pewnie zrobimy wspólne chrzciny Laurki i Matyldy. Dla nas jest to bardzo ważne — komentowała Lewandowska w wywiadzie dla Elle Man.
Czekamy więc na fotografie z uroczystości.
Warto wspomnieć, że nie tylko Lewandowscy wstrzymali się z uroczystością. Na taki krok nie zdecydowali się także Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek, którzy w tym roku także zostali rodzicami. Nie zanosi się jednak, by Henio Majdan został ochrzczony. Pisaliśmy o tym tutaj.
