Anna Mucha na Instagramie vs na zdjęciach paparazzi. Tu seksbomba, a tam? Różnica jest kolosalna

Anna Mucha odkąd pojawiła się w show-biznesie nie może narzekać na nudę, ciągle coś się dzieje. Gwiazda od wielu lat związana jest z serialem M jak miłość, regularnie bierze udział w branżowych imprezach, jest aktywna w social mediach, a także realizuje nowe projekty.

Nie ukrywa też, że jej największym szczęściem są jej dzieci, i to im poświęca najwięcej uwagi. Niedawno pojawiła się na salonach z wielkim hukiem. Pojawiły się plotki o jej powrocie do Kuby Wojewódzkiego, pojawiła się na kilku okładkach ważnych magazynów. Ciągle coś się u niej dzieje.

Mucha jak wiele gwiazd jest tropiona przez najmniej lubianych fotografów, zwanych paparazzi. To oni śledzą ja i starają się uchwycić w ciekawych momentach. Nie jest to jednak dla niej przyjemne. Dodatkowo odniosła się do tego, że na zdjęciach, które robią jej z ukrycia, nie wygląda zbyt korzystnie.

Przy poście, który usunęła ze swojego profilu, napisała:

Zdjęcie, w którym Anna Mucha śmieje się ze sposobu widzenia siebie przez nią sama a przez paparazzi zniknęło z jej profilu. W zasadzie nie wiadomo czemu je usunęła. Możemy się tylko domyślać, że nie chciała narażać się na nieprzyjemności i po przemyśleniu postu, po prostu z niego zrezygnowała.

Zresztą jest o niej teraz wystarczająco głośno. Tylko w tym tygodniu jej twarz zdobi dwie okładki kolorowych magazynów – Gali i Party.