Anna Mucha złamała przepisy drogowe! Paparazzi przyłapali ją na gorącym uczynku
Każdy mieszkaniec Warszawy wie, że parkowanie w centrum miasta to koszmar na jawie. Choć władze miasta dwoją się i troją, deweloperzy stawiają podziemne garaże, a ceny parkometrów są horrendalnie wysokie, w ścisłym sąsiedztwie Pałacu Kultury i Nauki czy Starego Miasta sytuacja jest dramatyczna. Nie chodzi tylko o godziny szczytu, bo i poza nimi ciężko jest znaleźć choćby skrawek wolnego miejsca. Wszyscy radzą więc sobie jak potrafią - co często kończy się naginaniem tego czy innego przepisu.
17.04.2019 | aktual.: 17.04.2019 17:56
Ostatnio na takiej "recydywie" drogowej paparazzi Faktu przyłapali Annę Muchę. Aktorka była z dziećmi na mieście, a z braku miejsca do zaparkowania samochodu, zatrzymała się... na jezdni. Zahamowała przy tym nieco ruch na drodze, co w połączeniu z parkowaniem w niedozwolonym miejscu może skończyć się mandatem w wysokości 100 złotych i punktem karnym.
Aktorka nie miała najwyraźniej czasu na szukanie miejsca postojowego, bo towarzyszyły jej dzieci. Ze zdjęć paparazzi wynika, że bardzo się gdzieś spieszyli - a niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie złamał żadnego przepisu. ;)
Zobacz także