Robert Lewandowski pręży mięśnie, a Ania pokazuje trendy jak modelka. Para w sesji dla prestiżowego, niemieckiego magazynu
Anna i Robert Lewandowscy poznali się w 2007 roku podczas sportowego obozu integracyjnego, kilka miesięcy później zostali parą. W 2010 roku przeprowadzili się do Dortmundu. Rok później, w czerwcu, zaręczyli się podczas wakacji na Malediwach. W 2013 pobrali się w podwarszawskim Serocku. Wychowują dwie córki: Klarę i Laurę.
Lewandowski jest jednym z najpopularniejszych piłkarzy na świecie. Jego żona z powodzeniem prowadzi firmy i udowadnia, że biznes może iść w parze z macierzyństwem. Dzięki temu małżonkowie zgromadzili imponujący majątek. Nie zawsze tak jednak było. Robert na początku kariery zarabiał jedynie 1200 złotych miesięcznie. Mógł liczyć na wsparcie Ani, z którą wynajmował mieszkanie komunalne. Mimo skromnych warunków byli bardzo szczęśliwi:
Dla nas rzeczy materialne nie są najważniejsze, staramy się podchodzić do życia według zasady: nie jest istotne to, co masz, ale to, kim jesteś. Zaczynaliśmy wspólne życie zarabiając po 1200 zł. Ja jeździłem Fiatem Bravo, Ania Matizem. Czasem wspominamy życie w mieszkaniu komunalnym. Pamiętamy, jacy byliśmy szczęśliwi, mimo że po kuchni czasem biegały karaluchy – mówił Lewandowski we "Wprost".
Anna i Robert Lewandowscy w niemieckim magazynie ICON (luty 2021)
Anna i Robert Lewandowscy tworzą jedną z popularniejszych par na świecie. Gdy pojawiają się na galach, przyciągają uwagę obecnych na wydarzeniu fotoreporterów. Co jakiś czas udzielają wywiadów, zdarza się, że z dziennikarzami rozmawiają w dwójkę. Tak jak niedawno, gdy udzielili wywiadu niemieckiemu magazynowi ICON.
Małżonkowie opowiedzieli o drodze na szczyt i nawiązali do swoich osiągnięć. Powiedzieli, że by osiągać nowe cele, trzeba nauczyć się doceniać to, co udało się już zrealizować:
Dzisiaj wszyscy szukają doskonałości, ale to nie istnieje w prawdziwym życiu. Jeśli chcemy osiągnąć nowe cele, musimy także docenić to, co już osiągnęliśmy. Kiedy się rozwijamy, powinno dawać nam satysfakcję, a nie wywierać na nas presji.
Wywiadowi towarzyszy przepiękna, zmysłowa sesja, której kulisy można zobaczyć w sieci. Do jednego ze zdjęć Ania pozowała ubrana w skórzaną suknię, którą połączyła z elegancką koszulą. Robert miał na sobie ciemną narzutę. Lewandowscy byli pleceni sznurkami.
Na kolejnych fotografiach możemy podziwiać imponująco umięśniony tors Lewandowskiego oraz Anię w ciekawych stylizacjach, które idealnie wpisują się w trendy sezonu. Dzięki współpracy z najlepszymi stylistami trenerka mogła poczuć się jak prawdziwa modelka.
Efekt spodobał się internautom. Na Instagramie magazynu nie szczędzą komplementów pod adresem pary:
- Mój ulubiony duet. Świetnie się razem prezentują. Kocham ich.
- Nie mogę się napatrzeć na tę dwójkę. Mistrzowska para.
- Przepiękne zdjęcia, takie zmysłowe. Bardzo mi się podobają.
Trudno się nie zgodzić z tymi wpisami. Anna i Robert Lewandowscy wyglądają przepięknie.
Czym jest magazyn ICON?
Magazyn ICON założono w Wielkiej Brytanii w 2003 roku. Początkowo ukazywał się on co dwa miesiące i był skierowany do wąskiego grona odbiorców – nie był sprzedawany w sklepach. Trafiał jedynie do profesjonalnych piłkarzy, a także innych sportowców oraz osobistości telewizyjnych i aktorów. Chociaż kosztował 6 funtów, celebryci oficjalnie nie musieli za niego płacić.
W sierpniu 2008 roku kierownictwo redakcyjne magazynu objęło dwóch pionierów magazynów męskich w Wielkiej Brytanii i USA, Andy Clerkson i Ed Needham. Magazyn zaczął być powszechnie dostępny. Po czasie jego wydania zaczęły się pojawiać w kilku innych krajach, w tym m.in. w Niemczech.
