NewsyAgnieszka Woźniak-Starak tonie we łzach! Zupełnie się rozkleiła. Wzruszająca historia

Agnieszka Woźniak-Starak tonie we łzach! Zupełnie się rozkleiła. Wzruszająca historia

Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak
Elwira Szczepańska
08.02.2021 22:40, aktualizacja: 08.02.2021 23:03

Agnieszka Woźniak-Starak po osobistej tragedii sprzed dwóch lat wróciła do pracy.

Na początku 2020 roku najpierw zaczęła prowadzić audycję w radiu, potem wróciła na szklany ekran, gdzie od kilku miesięcy ma okazję być gospodynią śniadaniówki. We wrześniu dołączyła do ekipy Dzień Dobry TVN. Przed kamerami partneruje jej Ewa Drzyzga.

Agnieszka na co dzień mieszka w pięknej posiadłości w podwarszawskim Konstancinie (zdjęcia tutaj). Towarzyszą jej czworonożni przyjaciele, którzy pomogli gwieździe przetrwać trudne chwile. Jak zdradziła w wywiadzie z cyklu Into the Leader’s Mind, być może nadejdzie dzień, gdy całkowicie poświęci się zwierzętom i raz na zawsze ucieknie od zgiełku miasta:

Być może to się tak skończy pewnego dnia, że ja się odetnę od mediów wszelkich i będą tylko te konie, zwierzęta… i powidła od Agnieszki będzie można gdzieś kupić. Idę w tę stronę powoli, małymi kroczkami.

Być może właśnie miłość do zwierząt doprowadziła do tego, że po wysłuchaniu wzruszającej historii, gwiazda zalała się łzami.

Dlaczego Agnieszka Woźniak-Starak tonie we łzach?

Agnieszka Woźniak-Starak przygotowywała się do wtorkowego wydania Dzień Dobry TVN, które jak zwykle poprowadzi wraz z Ewą Drzyzgą. Najpierw zapoznała się z reportażami, które widzowie zobaczą podczas jej dyżuru. Jeden z nich sprawił, że całkowicie się rozkleiła. Opowieść, która tak ją poruszyła, dotyczy krowy Łatki, którą uratowała pani Krystyna.

Ja ją uratowałam przed uśpieniem, ale ona uratowała mnie. Dzięki niej zaczęłam się na nowo uśmiechać. W życiu nie przypuszczałabym, że będę miała kiedykolwiek krowę. Mieszkałam w mieście, nie przyśniłoby mi się nigdy, że będę miała tak bliską relację z przedstawicielką tego gatunku - opowiada w reportażu jego bohaterka.

Podczas oglądania materiału, Agnieszka Woźniak-Starak bardzo się wzruszyła. W relacji na Instagramie podzieliła się z fanami swoją reakcją.

Nie mogę oglądać takich historii, bo zaraz płaczę. Czy ja jestem jakaś nienormalna, czy też tak macie? - powiedziała, ocierając łzy, które zalewały jej twarz.

Chyba nie ma lepszej rekomendacji, żeby zobaczyć wtorkowy reportaż, niż zapłakana gwiazda TVN.

  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
  • Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
[1/8] Agnieszka Woźniak-Starak - wzruszyła ją historia krowy
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także