Adam Słodowy zmarł prawie miesiąc temu, ale wciąż nie został pochowany. Wiemy, dlaczego
10 grudnia zmarł Adam Słodowy. Wiadomość o śmierci byłej gwiazdy TVP wstrząsnęła tysiącami Polaków, którzy swoje dzieciństwo kojarzą z hitowym programem lat 60. i 70. – Zrób to sam. Ulubieniec widzów odszedł w wieku 96 lat, pozostawiając pogrążoną w smutku rodzinę. Czas Świąt Bożego Narodzenia był więc niezwykle trudny dla jego najbliższych.
Pogrzeb Adama Słodowego. Kiedy się odbędzie?
Od śmierci Adama Słodowego minęło już prawie 20 dni. Wielu fanów polskiego McGyvera zastanawia się, dlaczego ceremonia pożegnalna jeszcze się nie odbyła. Sprawę postanowili zbadać dziennikarze Super Expressu.
Jak donosi tabloid, żona Adama, Bożena Słodowy, mocno przeżywa stratę męża. Na czas Świąt Bożego Narodzenia została zaproszona na kolację do przyjaciół, którzy wspierają ją w smutnym dla niej czasie. Najtrudniejsze wciąż jednak przed nią.
Według Super Expressu, kobieta wstrzymuje się z pogrzebem Adama Słodowego. A to ze względu na synów, którzy żyją w miastach położonych na dwóch różnych kontynentach: Wojciech, lekarz, w Chicago, a Piotr, matematyk i fizyk, w Melbourne.
Kupno biletów lotniczych w tym gorącym, okołoświątecznym okresie nie należy do łatwych – czytamy na łamach gazety.
Synowie państwa Słodowych przylecą do Warszawy zaraz po sylwestrze. Data pogrzebu Adama Słodowego zaplanowana jest na 17 stycznia. Ciało popularyzatora majsterkowania spocznie na warszawskich Starych Powązkach.
