ExclusiveLena Katlik o współpracy z Sebastianem Fabijańskim. "Pierwszy raz w życiu się nie boję" [WIDEO]

Lena Katlik o współpracy z Sebastianem Fabijańskim. "Pierwszy raz w życiu się nie boję" [WIDEO]

Katlik i Fabijański
Katlik i Fabijański
20.01.2022 23:45, aktualizacja: 25.01.2022 10:43

Autorka Eldorado  – Lena Katlik, z zawodu jest kosmetyczką, a prywatnie mamą 15-letniego młodego piłkarza. Zdążyła już poznać środowisko futbolowe od podszewki, więc zdecydowała się napisać o nim książkę, która ma obnażyć prawdę o świecie piłki. Kobieta ma wszystkie SMS-y, które dostała od ludzi zajmujących się sportem. Sama również dostawała wszelkiego rodzaju niemoralne propozycje, aby pomóc swojemu dziecku w karierze. Chłopcy mają stać się drugim Lewandowskim, a kiedy kończą się pieniądze, kończy się też talent przyszłych gwiazd. Wszelkie nazwiska w publikacji zostały zmienione, ale dla znawców tematu nie będzie problemem odgadnąć, kto się za nimi kryje.

Sebastian Fabijański zadebiutuje jako reżyser filmu na podstawie powieści. W rozmowie z naszą reporterką Lena Katlik i aktor opowiedzieli, jak doszło do tej współpracy.

Jak doszło do współpracy Leny Katlik i Sebastiana Fabijańskiego?

Lena Katlik autorka książki Eldorado opowiedziała o współpracy z Sebastianem Fabijańskim, który ma zostać reżyserem ekranizacji jej powieści. Wyznała, jak widzi ją w tej historii:

Ja jestem tą ofiarą. I ogólnie sama w sobie nie zgadzam się ze swoim charakterem. To, że Sebastian chce ze mnie zrobić taką mocniejszą kobietę, to chyba pomoże mi też w moim życiu prywatnym. Zgodziłam się na to, bo to mi się akurat spodobało. Całe życie dostawaliśmy w tyłek. Postanowiłam tak mocno się spiąć. Pierwszy raz w życiu przeciwstawić się przeciwnościom i ukazać coś takiego mocnego. Słyszałam tylko, że wrzucam kij w mrowisko i będzie wielki skandal. Nieważne co będzie. Ja pierwszy raz w życiu się nie boję. Dlaczego to ja mam się bać, dlaczego to ja mam uciekać? Niech oni wszyscy się boją, bo to oni zawinili, nie ja.

Lena nie boi się konsekwencji prawnych po ujawnieniu skandalu, który niewątpliwie wybuchnie, kiedy jej opowieść trafi do odbiorców.

Dopóki nie wymienię nazwisk, to nie mam się czego obawiać. Mam wielu adwokatów, jestem po rozmowach z tymi ludźmi i jeżeli cokolwiek by się działo, to mam oparcie w mocnych prawnikach, tak więc nie boję się.

Jak to się stało, że Sebastian dołączył do tego projektu? Fabijański swoją wizją historii opisanej w Eldorado, przekonał Katlik do współpracy.

To się jakoś wydarzyło. Kolejny raz ten przypadek, który w moim życiu pełni bardzo istotną funkcję, chociaż mówi się, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Zaczęliśmy rozmawiać przez mojego znajomego, dowiedziałem się, że Lena taką historię chce opowiedzieć i że to przeżyła. Dowiedziałem się też, że miała kontakt z potencjalnym producentem tego filmu. Zacząłem mówić, co ja myślę, jaki to powinien być w moim odczuciu film, co powinien ze sobą nieść i żeby uważała na to, żeby ktoś nie zrobił z tego bardzo prymitywnego kina skandalu, bo z takiej historii łatwo to zrobić. No i jakoś zaufała mi Lena i bardzo uwierzyła w to, że ja z tą jej historią i trochę z nią zrobię to, co powinno się zrobić. Czyli z nadzwyczajną czułością opowiem historię kobiety, która została doprowadzona do tak skrajnych emocji, że nie pozostało jej nic innego, jak tylko się zemścić. Bo na tym opiera się nasza historia w filmie – powiedział w rozmowie z reporterką Jastrząb Post Sebastian.

Jesteście ciekawi książki i filmu?

Lena Katlik – Eldorado, premiera książki
Lena Katlik – Eldorado, premiera książki
Sebastian Fabijański, Lena Katlik, Tomasz Zimoach – Eldorado, premiera książki
Sebastian Fabijański, Lena Katlik, Tomasz Zimoach – Eldorado, premiera książki
Sebastian Fabijański, Lena Katlik | fot. AKPA
Sebastian Fabijański, Lena Katlik | fot. AKPA
Sebastian Fabijański i Lena Katlik
Sebastian Fabijański i Lena Katlik
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także