NewsyDenis Urubko zawrócił z samotnego ataku na szczyt K2. "Nie zamierzam nikogo przepraszać" - powiedział w pierwszym wywiadzie po dotarciu do bazy. Dalej jest jeszcze mocniej, padły oskarżenia pod adresem kierownika wyprawy

Denis Urubko zawrócił z samotnego ataku na szczyt K2. "Nie zamierzam nikogo przepraszać" - powiedział w pierwszym wywiadzie po dotarciu do bazy. Dalej jest jeszcze mocniej, padły oskarżenia pod adresem kierownika wyprawy

Denis Urubko zawrócił z samotnego ataku na szczyt K2. "Nie zamierzam nikogo przepraszać" - powiedział w pierwszym wywiadzie po dotarciu do bazy. Dalej jest jeszcze mocniej, padły oskarżenia pod adresem kierownika wyprawy
Kuba Górski
26.02.2018 20:33, aktualizacja: 27.02.2018 02:34

Jak wcześniej informowaliśmy, w sobotę Denis Urubko  odłączył się od zespołu i wyruszył w samotną wyprawę na K2. O swojej desperackiej decyzji nie poinformował kierownika całej wyprawy - Krzysztofa Wielickiego. Podczas gdy polska ekipa czekała na poprawę pogody, Urubko zdecydował się samotnie zdobyć zimą K2 do końca lutego, bo według niego sezon zimowy kończy się 1, a nie 21 marca.

Samotna akcja nie spotkała się z aprobatą kolegów, baza nie miała z nim żadnego kontaktu, bo nie wziął ze sobą radiotelefonu. Sam Urubko na swoim blogu już wcześniej narzekał na organizację wyprawy pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego. W pierwszym wywiadzie po dotarciu do bazy, udzielonym reporterowi Faktów TVN, nie przebierał w słowach i otwarcie krytykował nie tylko szefa polskiej wyprawy na K2, ale też kolegów z ekipy. Co jeszcze Urubko powiedział w pierwszym wywiadzie po nieudanym ataku na K2?

Myślę, że nie muszę mówić przepraszam. Oni też nie są aniołami. Na tej ekspedycji wszyscy mnie ignorowali. Widziałem, jak decyzje zapadały beze mnie. Wielicki pozwolił mi wejść do obozu trzeciego, a później kazał mi wrócić z powodów, których nie rozumiem. Ok, jesteśmy mężczyznami, himalaistami. To nie jest sytuacja, żeby mówić przepraszam. Mnie nikt nie przeprosił za ich błędy. Moje zdanie pozostaje takie samo.

Urubko przerwał swoją samotną wyprawę, dotarł prawdopodobnie na wysokość 7600 metrów. Nie mógł iść dalej, ponieważ warunki pogodowe były fatalne. Wiał bardzo silny wiatr, a widoczność była ograniczona. W poniedziałek po powrocie do bazy Urubko zdecydował, że kończy wyprawę i opuszcza góry.

Denis Urubko, zgodnie ze swoimi przekonaniami dotyczącymi końca sezonu zimowego, postanowił opuścić Zimową Wyprawę na K2. - napisano w oświadczeniu Polskiego Himalaizmu Zimowego w mediach społecznościowych.

W rozmowie z reporterem Faktów TVN Krzysztof Wielicki stwierdził, że gdyby Urubko sam nie zdecydował się zrezygnować i tak prawdopodobnie przez ekipę zostałby odesłany do domu.

Po tym, co zrobił, zespół go nie chciał - skwitował szef wyprawy na K2 - Liczyłem na to, że sam zrezygnuje. Znam go, wiem że uniósłby się pewnie honorem i jak żołnierz postanowił zejść. Dobrze zrobił. Byłoby bardzo niedobrze, gdybyśmy mieli go wykluczać. Po tym, co zrobił ja też nie widziałem dalszej możliwości współpracy - przyznał Wielicki w rozmowie z TVN.

Sam Urubko nie czuje się winny i stanowczo kwituje swoje zachowanie wobec kolegów z ekipy:

Podjąłem się ataku szczytowego i tak naprawdę jestem usatysfakcjonowany. Bez tego byłbym wściekły. Nie mam za co przepraszać. To była moja szansa, żeby coś zrobić, a nie tylko siedzieć w bazie. Podjąłem się ataku szczytowego i tak naprawę jestem usatysfakcjonowany, bez tego byłbym wściekły. Wróciłem bez zdobycia szczytu, ale to była ryzykowna sytuacja. Dużo śniegu, zero widoczności, bardzo złe warunki. W tym przypadku moją jedyną słuszną decyzją mógł być powrót - powiedział w wywiadzie dla Faktów TVN.

Wyprawa na K2 będzie oczywiście kontynuowana. Odejście Urubki osłabia, ale jednocześnie też mobilizuje zespół, chociaż Krzysztof Wielicki nie ukrywa swojego rozczarowania postawą himalaisty. Jego wypowiedź oddaje nastroje jakie panują w polskim obozie pod K2:

  • Denis Urubko
  • Denis Urubko
  • Denis Urubko
  • Denis Urubko
  • Denis Urubko chce zdobyć samotnie szczyt K2
  • Denis Urubko
  • Denis Urubko
[1/7] Denis Urubko
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także