Zdobycie szczytu K2 w atmosferze tragedii. Nie żyje himalaista z ekipy Polki
W sobotę doszło do historycznego wydarzenia. Po wielu próbach góra K2 została zdobyta zimą. Na szczycie zameldowało się dziesięciu nepalskich himalaistów. Wspinacze zatrzymali się kilka metrów przed wierzchołkiem, tak aby cała drużyna razem przeszła do historii. Ich sukces niemal natychmiast stał się szeroko komentowany na całym świecie.
Głos zabrało mnóstwo osób. Wśród nich jest m.in. Martyna Wojciechowska. Dodała wpis na Instagramie, w którym podkreśliła, że himalaiści pokazali, iż niemożliwe nie istnieje i można się od nich uczyć:
Sergi Mingote nie żyje. Zginął w drodze na szczyt K2
Gdy media donosiły o sukcesie Nepalczyków, kilkaset metrów niżej doszło do koszmarnego wypadku. Podczas zejścia z obozu pierwszego do bazy wysuniętej na K2, zginął hiszpański himalaista Sergi Mingote, kierownik sportowy innej, tym razem komercyjnej wyprawy Seven Summit Treks. To właśnie z nim do Karakorum przyjechała Polka Magdalena Gorzkowska.
Mingote spadł z bardzo dużej wysokości. Rozpoczęła się akcja ratunkowa, którą przeprowadzili jego partnerzy z ekipy. Gdy dotarli z pomocą, himalaista jeszcze żył, chociaż już wtedy nie był przytomny. Próbowano zorganizować transport lotniczy, niestety i na to było zbyt późno. Sergi zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.
Te smutne informacje przekazano na Instagramie. Właśnie tam członek ekspedycji Cchang Dawa Sherpa dodał post, w którym podkreślał, że stracił najlepszego przyjaciela. Chociaż zareagowano niemal błyskawicznie, nie udało się go uratować:
http://instagram.com/p/CKG25KRD81M/
Rodzinie himalaisty składamy serdeczne wyrazy współczucia.