Porażające słowa żony w pierwszą rocznicę śmierci Tomasza Mackiewicza. Ma żal do szefa wyprawy...
Tomasz Mackiewicz zginął na Nanga Parbat rok temu. Od śmierci polskiego himalaisty minął równy rok - jego żona udzieliła z tej okazji niezwykle poruszającego wywiadu. Jak wspomina ukochanego męża? Jej słowa mogą szokować. Okazuje się, że Anna Mackiewicz ma żal do szefa wyprawy Krzysztofa Wielickiego. O co?
21.01.2019 08:20
Śmierć Tomasza Mackiewicza wstrząsnęła Polską. Himalaista wybrał się pod koniec stycznia podbijać Nanga Parbat razem ze swoją wspinaczkową partnerką, Elisabeth Revol. Niestety, wyprawa, która miała być jego triumfem, zakończyła się tragedią. Mimo akcji ratunkowej Polaka nie zdołano ocalić i na zawsze zostanie już w objęciach góry, której szczyt udało mu się zdobyć przed śmiercią.
Minął rok od tych dramatycznych wydarzeń. Żona Mackiewicza, Anna Mackiewicz, w rozmowie z Wysokimi Obcasami wyznała, że wciąż żywi żal do Krzysztofa Wielickiego, który nie zdołał uratować jej ukochanego:
Mam straszny żal do Krzysztofa Wielickiego (…) o to, że natychmiast nie próbował wysłać po Tomka helikoptera. Mieli opłacony depozyt, mogli go wykorzystać na ratowanie Tomka. Straszny jest we mnie ból z tego powodu. Bo śmigło stało gotowe do wykorzystania dla polskiej wyprawy, a ja w tym czasie z chatki w irlandzkiej wiosce organizowałam z kilkoma przyjaciółmi 50 tys. dolarów na zapłacenie za helikopter Pakistańczykom – wyjawiła
Myślicie, że doczeka się odpowiedzi na swoje słowa? Czy Tomasz Mackiewicz faktycznie mógł zostać uratowany?
