NewsyAndrzej Piaseczny w centrum skandalu. Muzyk wydał pilne oświadczenie

Andrzej Piaseczny w centrum skandalu. Muzyk wydał pilne oświadczenie

Piasek został oskarżony o playback
Piasek został oskarżony o playback
Źródło zdjęć: © KAPiF

02.06.2024 13:52, aktual.: 02.06.2024 14:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie milkną echa występu Piaska na tegorocznym Festiwalu w Opolu. Fani zarzucają mu bowiem, że zaśpiewał z playbacku. Wokalista długo nie czekał z odpowiedzią i już wydał na swoim Instagramie oświadczenie dotyczące głośnej sprawy.

Piasek pojawił się na scenie podczas 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej i razem z Kayah poprowadził wydarzenie. Poza tym na zakończenie pierwszego dnia opolskiego festiwal wystąpił ze swoimi największymi utworami. Niektórzy fani zarzucili artyście, że nie zaśpiewał samodzielnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piasek krytykowany za występ i prowadzenie opolskiego festiwalu

Po tym, jak Piasek wykonał utwór "Rysowane Tobie", w interncie rozszalała się burza negatywnych komentarzy skierowanych w jego stronę. Wiele osób zaczęła zarzucać wokaliście, że nie zaśpiewał samodzielnie, co jest nie fair w stosunku do widzów.

Śpiewał chyba z playbacku, bo ledwo go słychać jak mówi - napisał jeden z internautów pod facebookowym postem, dotyczącym wydarzenia.

Inni wtórowali tym słowom dodając, że styl prowadzenia wydarzenia Piasecznego również nie przypadł im do gustu, i według nich w jego zachowaniu było za dużo spontaniczności. Oczywiście wśród krytycznych głosów znalazły się również pochwały dla wokalisty. Fani pisali, że Piasek jest najlepszy, a jego występ w Opolu był udany.

Piasek odpowiada na zarzuty o playback

Sam wokalista nie czekał długo na to, żeby skomentować negatywne reakcje fanów. Na swoim InstaStories zamieścił wideo, na którym załączył zrzut ekranu jednej ze stron opisujących to, jakie wrażenie odnieśli widzowie. Dodał do tego swój komentarz.

To akurat zaje***cie... kiedy mówią, że jak z playbacku... a był żywiec - podsumował krótko Andrzej Piaseczny, ucinając tym samym wszelkie spekulacje.

Myślicie, że takie zapewnienie ze strony głównego zainteresowanego wystarczą, żeby zamknąć hejterom usta?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także