Dominika Tajner-Wiśniewska komentuje uzależnienie Michała od alkoholu: "Nie może powstrzymać się od..."
Michał Wiśniewski dopiero niedawno przyznał się, że walczy z alkoholizmem od lat. Bezskuteczna w jego przypadku okazała się psychoterapia, chociaż mówi się, że to najlepsza z dostępnych metod. Najlepszy okazał się dla niego esperal, który co pół roku wszywa się pod skórę. Powoduje on nieprzyjemne dla alkoholika reakcje na alkohol.
Ten specyfik zniechęca alkoholika do sięgnięcia po kieliszek. Metoda jest mocno krytykowana przez specjalistów od uzależnień, ale Michał Wiśniewski ani myśli z niej rezygnować, bo dzięki nie jest trzeźwy - podaje Twoje Imperium
Ostatnio wystąpił gościnnie z kabaretem Koń Polski. Do zdjęć pozował z butelką wódki, ale nie odkręcił jej.
Michał wciąż nie pije. Ale nadal uwielbia zapach alkoholu i nie może powstrzymać się od wąchania - powiedziała Twojemu Imperium Dominika Tajner-Wiśniewska
Jednak jak to w życiu artysty, nie brakuje okazji do picia. Jak walczy z tym Michał?
Zaszywa się co pół roku. To mu pomaga szczególnie, gdy jesteśmy gdzieś zaproszeni i ludzie proszą go, żeby się z nimi napił. Ma wtedy argument żeby odmówić.
Szkoda, że dopiero małżeństwo z czwartą żoną i jej pomoc postawiły Wiśniewskiego na nogi. Mógł już wyjść z tego dużo wcześniej, w momencie, gdy jego kariera była u szczytu. Ważne, że podjął walkę z chorobą. Życzymy mu wszystkiego dobrego!
