Spotkanie Karola z Harry’m niezgodne z etykietą królewską? Ekspert wyjaśnia, czy to oznaka pogardy
Po tym, jak przekazano informację o chorobie króla Karola III, książę Harry pospiesznie przybył do Wielkiej Brytanii. Zauważono, że spotkanie nie odbyło się zgodnie z etykietą. Co na to ekspert?
14.02.2024 20:12
Kilka tygodni temu Pałac Buckingham poinformował o chorobie nowotworowej króla Karola. Książę Harry natychmiast ruszył na spotkanie z ojcem. Wizyta miała miejsce 5. lutego i od tej pory media rozpisują się na temat jej przebiegu. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Król Karol III choruje na nowotwór
Król Wielkiej Brytanii trafił do szpitala w związku z powiększoną prostatą. Tam wyszło na jaw, że Karol ma nowotwór prostaty. Książę Harry, mimo trudnych stosunków z rodziną, bez wahania rzucił wszystko i udał się w podróż do Wielkiej Brytanii. W samolocie spędził dziesięć godzin, a jego spotkanie z ojcem nie trwało nawet godzinę. Teraz ekspert ds. rodziny królewskiej sugeruje, że zaledwie pół godziny. Jeden z królewskich ekspertów zasugerował, że tak ekspresowe spotkanie to nic innego, jak efekt obnażenia przez księcia informacji o rodzinie w biografii "Ten Drugi".
Spotkanie Harry’ego i Karola. Doszło do złamania etykiety?
Było to pierwsze od 15 miesięcy spotkanie Karola z młodszym synem. Zakładano, że trudna sytuacja zdrowotna króla będzie doskonałą okazją do pojednania się, ale tak się niestety nie stało.
Teraz korespondent królewski Michael Cole zrelacjonował, że spotkanie Karola z Harry’m nie odbyło się w standardowy sposób. Zgodnie z etykietą, mężczyźni z królewskiego rodu na powitanie powinno pocałować się w policzek. Tutaj tego zabrakło. Mogłoby się wydawać, że brak tego gestu ze strony Karola jest oznaką zlekceważenia syna, ale zdaniem eksperta powód był zupełnie inny.
- Ważną rzeczą dla kogoś, kto właśnie dowiedział się, że choruje na raka, jest to, aby nie zarazić się żadną infekcją. Harry był na wysokości 10 000 metrów, oddychając tym samym powietrzem, co 150 innych osób. Można założyć, że zwykłe powitanie mężczyzn z królewskiego rodu, pocałunek w policzek, nie wchodziło w grę - wyjaśnił w wywiadzie dla GB News.
Zdaniem eksperta, zainteresowanie zdrowiem Karola było szczere ze strony Harry’ego i spowodowane troską. Kolejne spotkanie króla Wielkiej Brytanii z księciem ma mieć miejsce dopiero w maju.