Anna Dec kończy karierę w TVN. Zdradza, jakie ma plany na przyszłość
Anna Dec zdecydowała się na odważny krok. W lipcu tego roku dowiedzieliśmy się o jej odejściu z TVN. Choć pogodynka skończyła ważny etap w swojej karierze, podkreśla, że nie traktuje tego w kategoriach porażki. Ma też jasno sprecyzowane plany dotyczące przyszłości.
Anna Dec, jedna z najbardziej rozpoznawalnych prezenterek pogody w Polsce, po dwunastu latach pracy żegna się z TVN. Karierę w stacji rozpoczęła w 2013 roku, najpierw w TVN Meteo, gdzie przygotowywała prognozy i prowadziła programy tematyczne, a później regularnie pojawiała się także w "Dzień dobry TVN". Jak opowiadała w rozmowie z naszą redakcją, była to jej własna decyzja – chciała zamknąć ważny etap i otworzyć się na nowe wyzwania. Co będzie teraz robić?
Straciła program w TVN. Agata Młynarska o swojej karierze, Marzenie Rogalskiej i propozycjach zawodowych.
Anna Dec pożegnała się z TVN. Zdradza, jakie ma plany
Anna Dec, w emocjonalnym oświadczeniu na Instagramie, jasno zarysowała swoje plany na przyszłość. Podkreśliła, że choć rozstaje się ze stacją, nie zamierza odchodzić od telewizji.
Chciałabym pozostać w telewizji. Jeśli mam się tu dalej rozwijać, to szczególnie marzę o tym, by na dłużej związać się z jednym formatem – telewizją śniadaniową. Chciałabym sprawdzić się tam w roli prowadzącej" – napisała.
Prezenterka zdradziła też, że widzi siebie w projektach rozrywkowych realizowanych sezonowo i okazjonalnie.
Sezonowo i okazjonalnie chciałabym także realizować się w innych formatach rozrywkowych, na przykład podczas prowadzenia wydarzeń takich jak festiwale – dodała.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS! Karolina Woźniak o kulisach wypadku w "Afryka Express". "Było milion myśli na sekundę"
Anna Dec stawia na nowe wyzwania. Nie boi się nowego
Dec nie ukrywa, że jej plany są ambitne, ale podkreśla, że nadszedł moment, by spróbować.
Tak, to odważne marzenia, ale czuję, że jestem już na takim etapie, by spróbować. Czy się uda? Tego teraz nie wiem. Ale wiem, że nie zawiodłam tych, którzy we mnie wierzyli. Przede wszystkim nie zawiodłam samej siebie"
Prezenterka wyjaśniła, że nie traktuje swojej decyzji o odejściu z TVN w kategoriach porażki.
Czułam, że ta zmiana jest mi potrzebna. Nie potraktuję tego jako porażki. Przynajmniej będę wiedziała, że spróbowałam, że zamknęłam pewien etap, by uczciwie zrobić miejsce na nowe.