M jak miłość (odc. 1462): Morderca Olek nie będzie umiał żyć w kłamstwie. Przyzna się do zbrodni?
Olek z M jak miłość zamorduje Artura, ale nie będzie umiał normalnie funkcjonować ze swoją mrożącą krew w żyłach tajemnicą. W tym amoku postanowi odwiedzić las, w którym zakopał zwłoki Skalskiego.. To karygodny błąd, bo bardzo często zbrodniarze są waśnie łapani dlatego, że podkusiło ich by odwiedzić jeszcze raz miejsce zbrodni. Wszystko to zobaczymy w 1462. odcinku M jak miłość (emisja 15 października 2019 w TVP2).
Olek nadal będzie ukrywał swoje problemy, nawet przed Marcinem (Mikołaj Roznerski). Świadomy, że jeśli brat pozna jego tajemnicę, stanie się współwinny.
A starszy z braci wyzna Chodakowskiemu, że wciąż ma kłopoty – i w domu, i w firmie.
Sam nie wiem, w co ręce włożyć… Milion spraw do zamknięcia, w robocie nadal spływają jakieś dziwne faktury, muszę to wyjaśnić… - powie Chodakowski.
Chwilę później wspomni za to, że w domku nad jeziorem zepsuł się alarm. A Olek zgłosi się na ochotnika, by tam pojechać. Po to, żeby wybadać, czy ktoś go nie widział!
Młody lekarz postanowi sprawdzić czy śledczy nie wpadli na jakiś nowy trop. I na miejscu porozmawia od razu z Olewiczem (Tomasz Dedek) – licząc na to, że wścibski sąsiad to idealne źródło informacji.
Brat mówił, że znowu była policja... Mówili coś ciekawego? Są jakieś nowe fakty?
Nad jeziorem Chodakowski wpadnie też na Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski), który nadal będzie prowadził śledztwo w sprawie „zaginięcia” Skalskiego. Pełen determinacji, Karski rzuci cicho:
Mogę ci tylko powiedzieć, że… że go znajdę. Choćbym miał dziada wygrzebać spod ziemi!
A akurat te słowa policjanta wcale Olka nie uspokoją... Ciekawe , kiedy Jakub wpadnie na to, że to niewinnie wyglądający Olek zastrzelił psychopatę grożącego jego bratu i przyszłej bratowej…
