Tomasz Ciachorowski boi się śmierci. Wszystko przez rolę Artura Skalskiego w "M jak miłość"!
Tomasz Ciachorowski ma stalkera, który grozi aktorowi śmiercią! Przystojniak z M jak miłość z jednej strony cieszy się, że jest tak wiarygodny dla widzów serialu, lecz z drugiej strony po prostu drży o swoje życie. Ze swoich obaw zwierzył się w magazynie Tele Tydzień:
09.08.2019 14:12
Aktor nie ma zamiaru usprawiedliwiać przebiegłości i podłości swego bohatera, jednak jest pewien, że w głębi serca… Artur kocha Izę.
Jeden z widzów uwierzył, zupełnie realnie, że aktor Tomasz Ciachorowski jest tak samo złym człowiekiem, co Artur Skalski. Dlatego Ciachorowski złożył powiadomienie o popełnieniu przestępstwa i sprawa zajęła się prokuratura. Stalker został przesłuchany, jest prowadzona przeciw w niemu sprawa. Po tym wszystkim prześladowca gwiazdora skontaktował się z nim.
Co ciekawe, aktor ma też szerokie grono fanów uwielbiających jego serialowego bohatera. Bardzo często otrzymuje od nich dowody sympatii. Ciachorowski już cieszy się, że serial M jak miłość zaraz wraca na antenę telewizyjnej Dwójki.
Nowe odcinki to wciąż wielka niewiadoma dla fanów serialu. Czy prawda okażą się pogłoski, że w tym sezonie Artur zginie postrzelony przez Marcina (Mikołaj Roznerski), który ma dość prześladowań? Przecież Skalski od dawna dręczy jego rodzinę i jego samego. Na pewno wiadomo też, że Artur znów spotka się z Izą. O wszystkim przekonamy się jednak dopiero w premierowych odcinkach serialu, które będzie można oglądać w TVP2 od 10 września.