Psioczyli na jego budkę z kebabem. Filip Chajzer zamyka interes pod galerią w Krakowie
Filip Chajzer otworzył swoją budkę z kebabem przy Galerii Krakowskiej, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem mieszkańców grodu Kraka. Postępowanie w sprawie byłego dziennikarza prowadził też Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Dziś jest ostatni dzień, kiedy można kupić przekąskę u Chajzera w tym miejscu.
Filip Chajzer, znany z wieloletniej pracy w TVN, zdecydował się na zmianę kariery. Po latach spędzonych przed kamerą, postanowił skupić się na gastronomii. Otworzył sieć punktów z kebabami, które stały się jego nową pasją. Chajzer podkreśla, że to właśnie ten biznes dał mu "kopa do działania" i uratował jego życie. Były dziennikarz po intensywnych latach w telewizji, nie planuje powrotu do mediów. Jak sam przyznał, osiągnął w telewizji wszystko, co było możliwe, i teraz skupia się na rozwijaniu swojego kulinarnego imperium.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer odszedł z telewizji. Nie ma litości dla programów śniadaniowych. "Nie różnią się one niczym"
Mieszkańcy nie chcieli budki Filipa Chajzera pod Galerią Krakowską
Filip Chajzer, rozwijając swoje kebabowe imperium, napotkał problemy w Krakowie. Jego food truck z kebabami, nazwany "Kreuzberg", został ustawiony przed Galerią Krakowską, co wywołało spore kontrowersje. Mieszkańcy i społecznicy skrytykowali lokalizację, twierdząc, że budka szpeci widok na XIX-wieczny Pałac Wołodkowiczów. Tomasz Pytko z Koalicji Ruchów Krakowskich skomentował, że takie "upiorne budy" nie powinny znajdować się w reprezentacyjnych miejscach miasta.
Prezenter uzyskał zgodę od zarządcy na umieszczenie budki na placu, ale nie wystąpił o podobną zgodę do Urzędu Miasta Krakowa. Jak podaje "Gazeta Krakowska", miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na postawienie tymczasowej konstrukcji na placu Jana Nowaka Jeziorańskiego, ale tylko w przypadku organizacji wydarzeń, takich jak imprezy, i to na czas ich trwania, nieprzekraczający 30 dni. Postępowanie prowadzone przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego zakończyło się 28 maja nakazem usunięcia budki z kebabem.
Filip Chajzr usuwa budkę z kebabem
Filip Chajzer, który dostał dokument z nakazem usunięcia budki, wreszcie postanowił zastosować się do jego treści.
Dzisiaj ważny dzień, ostatni dzień pracy przed Galerią Krakowską. Tak jak obiecałem, zabieramy budę, która podobno bardzo szpeciła ten krajobraz. Z uwagi na to, że bardzo kocham moje miasto, nowe, w którym już mieszkam na stałe, i w którym pewnie też się zestarzaję, bo tak czuję, że trafiłem dokładnie na to miejsce, w którym zawsze powinien być. Z szacunku do tego miejsca zabieramy naszą przyczepę - przekazał w nagraniu na InstaStories.
Na szczęście dla wszystkich miłośników kebaba Kreuzberg nie oznacza to, że Filip Chajzer rezygnuje z podbijania grodu Kraka swoim fast foodem. Pozostałe punkty będą pracowały jak zwykle.