Agnieszka Woźniak-Starak ubrana na sportowo śmiga przez Warszawę. Taki rower to luksus w najlepszym wydaniu
To była historia jak z bajki. Znana i lubiana gwiazda telewizji oraz dziedzic fortuny, producent filmowy i właściciel Watchout Studio. Oboje po nieudanych związkach, ale wciąż pełni nadziei, że wreszcie kiedyś spotkają prawdziwą miłość. Poznali się dzięki wspólnym znajomym w domu Piotra w Konstancinie.
Pamiętam, jak pierwszy raz go tutaj w tym domu (w Konstancinie przyp. red.) zobaczyłam. Przyjechaliśmy ze znajomymi, choć nie miałam na to ochoty. To była niedziela, wolny dzień i wtedy myślałam, że nie mam ochoty poznawać żadnego Staraka. Pamiętam jak wyglądał, ale przede wszystkim uderzyło mnie to, że poznałam bardzo ciepłego mężczyznę. I potem z kolei nie miałam ochoty stąd wyjść, bo dobrze się czułam w jego towarzystwie. Taką roztaczał aurę wokół siebie i było mi tak dobrze – mówiła Agnieszka w "Vivie!".
W 2015 roku zaręczyli się. Piotr Woźniak-Starak poprosił Agnieszkę Woźniak o rękę podczas Balu Fundacji TVN-u. Potem był ślub w pałacu Ca'Vendramin Calergi przy Canale Grande w Wenecji, zaś przyjęcie weselne odbyło się w pałacu Pisani Moretta. Magazyn Vanity Fair uznał to miejsce za jedno z najbardziej ekskluzywnych na świecie. Cudowne życie trwało, aż do feralnej sierpniowej nocy. Rok temu Piotr zginął w wypadku na mazurskim jeziorze Kisajno. Po tragedii wielbiciele Agnieszki zastanawiali się, czy kiedykolwiek wróci do mediów. A przede wszystkim, jak poradzi sobie z bólem i stratą.
Audycja Agnieszki Woźniak-Starak w Newonce.radio
Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy Agnieszka na początku roku powiadomiła, że wraca do pracy. Zgodziła się poprowadzić własną audycję Life Balance w internetowym newonce radio. W swoim programie gwiazda spotyka się z kobietami, które potrafią zainspirować swoimi przeżyciami. Woźniak-Starak zaprasza zarówno znane Polki, jak i takie, które nie są osobami publicznymi, ale gotowe są podzielić się ciekawą historią.
Agnieszka Woźniak-Starak w legginsach na rowerze
Dziś, zaraz po audycji, paparazzi sfotografowali Agnieszkę, jak wychodzi z siedziby radia i przemierza warszawskie ulice w okolicach Placu Trzech Krzyży na białym, elektrycznym rowerze. Za taką wersję jednośladu trzeba zapłacić około 3 tysięcy złotych. Niewykluczone jednak, że Woźniak-Starak zdecydowała się na model w jeszcze bardziej luksusowej wersji.
Nie tylko pojazd Agnieszki przykuwa uwagę. Również jej stylizacja cieszy oko. Gwiazda miała na sobie designerską kurtkę dżinsową, krótką, dresową spódniczkę i czarne legginsy, które leżały na niej jak druga skóra. Do tego dobrała sportowe buty z powiększoną podeszwą, czarną czapkę i oczywiście maseczkę ochronną.
Wszystko wskazuje na to, że prezenterka potrafi się już cieszyć drobnymi przyjemnościami. W końcu jej audycja właśnie to ma na celu – pokazanie, że trudne momenty w życiu są kolejnym etapem, a nie końcem wszystkiego.
Każdy kolejny krok jest ważny. Nawet jeśli nie mamy na niego siły, trzeba się zmusić – powiedziała Woźniak-Starak w swoim programie.
I najwidoczniej ta prosta prawda działa, a do tego pomaga. Dobrze znowu widzieć Agnieszkę na ulicach miasta.
