Weronika Rosati była ZMUSZANA do erotycznych scen na planie zdjęciowym?! "Odchorowałam to"
Od miesięcy wiele mówi się na temat molestowania seksualnego kobiet. Wszystko za sprawą akcji #metoo, która rozpętała się w mediach po serii głośnych skandali z największymi amerykańskimi nazwiskami w rolach głównych. Molestowanie na planie zdjęciowym czy gwałty okazały się być przerażającą rzeczywistością. Okazuje się, niestety, że dotyczy to również polskich gwiazd, które próbowały sił w Fabryce Snów.
Weronika Rosati wyjawiła ostatnio, że była zmuszana do scen erotycznych:
Byłam na planie jednego z seriali amerykańskich i zostałam zmuszona do sceny jednej. Rozbieranej. Zmuszona. Szantażem... Że nigdy więcej nie zagram. Walczyłam strasznie. To było parę lat temu. Dziś nikt by tego nie zrobił. Każdy by się bał w ogóle pisnąć słowo. To było zanim ruszyła fala #metoo. I zostałam zmuszona do tej sceny. To trudno powiedzieć, że "odchorowałam to". Ja po prostu nie na to się godziłam. I nie pogodziłam się, że ta scena jest. Tylko to były czasy, kiedy ja po prostu machnęłam na to ręką. Pomyślałam: przeżyłam, trzeba zapomnieć i iść do przodu. Dziś... pierwsza rzecz, jaką bym zrobiła, to złożyła skargę. - wyjawiła w rozmowie dla Gala Studio.
Dla młodej aktorki, która dopiero stawiała pierwsze kroki na zagranicznych planach zdjęciowych, groźba bycia odsuniętą od produkcji musiała być przerażająca. Reżyser bez wątpienia w karygodny i obrzydliwy sposób wykorzystał swoją pozycję do nagięcia Weroniki pod własne dyktando. Niestety, nie on pierwszy. Po skandalu z Harveyem Weinsteinem wiele podobnych historii wypłynęło na światło dzienne i zostało przedrukowanych w prasie na całym świecie, wzbudzając wściekłość w środowiskach walczących o prawa kobiet.
Myślicie, że wspomnienia osób, które doświadczyły molestowania seksualnego w branży rozrywkowej zmienią sposób, w jaki traktuje się w niej kobiety?
