Weronika Rosati będzie sprzątać ulice? Takiej kary dla byłej partnerki domaga się Robert Śmigielski
04.10.2019 08:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Weronika Rosati i Robert Śmigielski byli w sobie szaleńczo zakochani, a w 2017 roku na świat przyszła ich córeczka Elizabeth. Niestety pół roku po narodzinach dziecka, para rozstała się w atmosferze skandalu. Weronika oskarżyła partnera o przemoc domową. Sprawy toczyły się w sądzie w Polsce oraz w USA. Zagraniczny sąd wydał jednak decyzję, żeby to właśnie w naszym kraju zapadał wyrok w tej sprawie.
A sprawa prosta nie jest. Słowo przeciwko słowu. Medialny szum. Publiczne pranie brudów. Jaki będzie finał?
Weronika Rosati wnioskuje o zakaz zbliżania się Śmigielskiego do niej oraz do córeczki. On tymczasem chce dla aktorki kary związanej z wykonywaniem prac publicznych. Wszystko przez rzekome pomówienia, które oczerniają go i negatywnie wpływają na jego życie prywatne oraz zawodowe.
Zobacz także
Zdaniem chirurga Weronika gra pod publiczkę i robi po prostu wszystko, żeby go oczernić.
Jakiej kary może spodziewać się serialowa Anka z M jak miłość?
Decyzję sądu poznamy za jakiś czas. Pewne jest tylko to, że ani Weronika Rosati, ani Robert Śmigielski nie odpuszczą.