NewsyTrener reprezentacji Polski ma koronawirusa. Jest potwierdzenie ze związku

Trener reprezentacji Polski ma koronawirusa. Jest potwierdzenie ze związku

Koronawirus
Koronawirus
Krystyna Miśkiewicz
23.03.2020 09:40, aktualizacja: 23.03.2020 16:15

Zanim zamknięto granice kraju, polska kadra florecistów udała się na planowany od dawna turniej do Stanów Zjednoczonych. Zawody się nie odbyły i zawodnicy musieli natychmiast wracać do Polski.

Stanisław Szymański, trener reprezentacji polskiej kadry florecistów podczas wyjazdu do USA został zarażony groźnym wirusem COVID-19. Informacja została oficjalnie potwierdzona przez dyrektora sportowego Polskiego Związku Szermierczego - Ryszarda Sobczaka.

Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa

Kadra florecistów, 10 marca, wyleciała na zawody Pucharu Świata Grand Prix FIE do Anaheim. Tuż po wylocie naszych sportowców doszło do spotkania minister Danuty Dmowskiej-Andrzejuk z przedstawicielami związków.

Tego dnia w południe doszło do spotkania minister Danuty Dmowskiej-Andrzejuk z przedstawicielami związków, podczas którego poinformowała ona o rekomendacji, by polscy sportowcy nie wyjeżdżali za granicę i nie startowali w zawodach. Zaraz po nim jako związek zdecydowaliśmy o odwołaniu wszelkich akcji sportowych - powiedział dyrektor Sobczak.
Obraz

Gdy polscy sportowcy wylądowali na miejscu zapadła decyzja o odwołaniu zawodów. Natychmiast zaczęto organizować ich powrót z USA do Polski.

Były tam też inne ekipy, gdyż był to turniej kończący kwalifikacje olimpijskie we florecie. Gdy tylko informacja o odwołaniu imprezy do nas dotarła, związek pilnie rozpoczął operację przebukowywania biletów, by nasi zawodnicy jak najszybciej wrócili do kraju. I to się udało. Na raty, ale 13 i 14 marca wszyscy byli już w Polsce. Trener jako jedyny wracał przez Monachium bezpośrednio do Gdańska - przekazał Sobczak.

Po powrocie zgodnie z zaleceniami wszyscy zawodnicy oraz cały sztab wspomagający poddali się kwarantannie. Stan zdrowia wszystkich był na bieżąco monitorowany.

Gdy trener poczuł się gorzej, postępował zgodnie z obowiązującymi procedurami. W sobotę otrzymał informację o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa i trafił do szpitala. Wszystkim odpowiednim służbom przekazał, z kim się kontaktował w ciągu ostatnich 14 dni. Ponieważ wcześniej przebywał na zgrupowaniu w Londynie, skąd wrócił 5 marca, zdecydowaliśmy się rozszerzyć krąg osób poddanych kwarantannie o jeszcze jednego zawodnika, który był z nim Anglii i miał kontakt przed wylotem do USA, choć sam do Anaheim nie pojechał. Jego dane również przekazaliśmy służbom sanitarnym - podkreślił Sobczak.

Sytuacja w związku z zagrażająca zdrowiu i życiu pandemią koronawirusa jest bardzo dynamiczna. Kolejne kraje na świecie zamykają granice i starają się chronić swoich obywateli. Wszystkie te działania mają na celu powstrzymanie rozprzestrzeniającego się groźnego COVID-19. Obecnie mamy w Polsce 649 osób z potwierdzeniem zarażenia koronawirusem w tym 7 osób zmarło.

Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Trener kadry narodowej florecistów ma koronawirusa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także