Konferencja prasowa Polsat Superhit Festiwa: Sarsa, Farna, Margaret. Która ubrała się lepiej?

TU WSTAW NAGŁÓWEK

Konferencja prasowa Polsat Superhit Festiwal, która odbyła się 10 maja w Villi Foksal nie mogła się odbyć bez Sarsy. Wokalistka, której debiutancki album zdobył status platynowego, wystąpi podczas pierwszego dnia sopockiego festiwalu, niegdyś noszącego nazwę TOPTrendy. Obecna była również Ewa Farna, która w tym roku obchodzi 10-lecie swojej działalności, a na Superhit Festiwal zagra jubileuszowy koncert tuż po koncercie Radiowym Przeboju Roku. Nie mogło też zabraknąć Margaret, która podobnie jak Ewa, wystąpi drugiego dnia festiwalu. Jej piosenka Cool Me Down zdobywała szczyty list przebojów, a ostatnio pojawiła się w amerykańskim serialu Famous in Love

Styl Sarsy podobny jest do stylu Michała Szpaka - ekstrawagancki, awangardowy, lecz mający swoich odbiorców. Piosenkarka zjawiła się na konferencji ubrana od stóp do głów na czarno: spodnie z szerokimi nogawkami i odważnym rozcięciem odsłaniały jej zgrabne łydki i szpilki zapięte tuż nad kostką. Czarny płaszczyk ściągnięty skórzanym paskiem na wysokości talii świetnie ją podkreślił, a długie, jasne loki nadawały ciężkiej stylizacji nieco lekkości i kobiecej nuty. Obecne były również nieodzowne koczki, nazywane żartobliwie rogami Sarsy.

Ewa Farna jest jak wino - im starsza, tym piękniejsza. W sukience koloru khaki z modnym, gorsetowym sznurowaniem na dekolcie, spiętej czarnym paskiem w talii i katanie w tym samym kolorze, przywodzącej nieco na myśl wojskowe mundury, Ewa wyglądała wprost bajecznie. Długie, ciemne włosy puściła luźno na ramiona i plecy, a ostry, kolorystyczny akcent w postaci bladoróżowej torebki nieco ożywiał zgaszoną zieleń. Złote elementy w postaci delikatnych szpilek i zdobień na torebce łagodziły sportowe echo bijące od reszty stylizacji i zgrabnie ją dopinały.

Margaret swoją stylizacją zaskoczyła wszystkich. Znana z kobiecego stylu, dziewczęcych sukienek, złotych dodatków i nutki zgrabnie wkomponowanego w zestawy kiczu, tym razem zdecydowała się na nieco bardziej zachowawczą kreację. W jej stylizacji dominowały błękity i biele, którymi usiana była sukienka wokalistki. Podobny wzór widniał na słomkowym kapeluszu. Margaret przełamała blade niebieskości stanowczą zielenią - kurtka i szpilki podsycały bardzo stonowaną kreację piosenkarki, a złote oprawki ładnie dopełniały całości.

Która z nich wyglądała najlepiej? Oceńcie sami i dajcie nam znać!