NewsyMałgorzata Ohme zgłoszona na policję. To, co zrobiła jako kierowca, oburzyło świadków. Teraz się kaja: "Moje zachowanie było absolutnie niebezpieczne"

Małgorzata Ohme zgłoszona na policję. To, co zrobiła jako kierowca, oburzyło świadków. Teraz się kaja: "Moje zachowanie było absolutnie niebezpieczne"

Małgorzata Ohme
Małgorzata Ohme
22.02.2023 18:30, aktualizacja: 23.02.2023 00:10

Małgorzata Ohme jest uznaną psycholożkę. Jej kariera w telewizji rozpoczęła się już lata temu, gdy zaczęła gościć w różnych programach w charakterze ekspertki. W 2019 roku sama zaczęła prowadzić wywiady z zaproszonymi gośćmi. A wszystko za sprawą angażu do śniadaniówki Dzień Dobry TVN, gdzie pracuje u boku Filipa Chajzera. W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, w jaki sposób wygląda ich kooperacja.

Jeśli ludzie nie są dla siebie wsparciem, to to nie jest dobra para. Jest bardzo trudno pracować z kimś, kto czujesz, że nie jest dla ciebie wsparciem i z tobą rywalizuje. Mi się to nie zdarzyło, bo cały czas pracuje z Filipem. Ja intuicyjnie wiedziałam, że partnera, z którym pracuję muszę lubić. Filipa lubię bardzo. My mamy taki synchron, że wiemy, kto ma gorszy dzień, kto się gubi. Są takie dni, kiedy wstajemy i z ust płyną słowa płynące miodem. A potem przychodzi taki dzień, kiedy jest gorzej, ciągle się mylisz i marzysz, żeby ten dzień się skończył. Wtedy jest ten partner, który uruchamia tzw. czujność ważki, ja wtedy widzę, że on jest gotowy do wsparcia i ratujemy się wzajemnie – ujawniła.

W środę Gosia wrzuciła na Instastory relację, na której było widać, jak siedziała za kółkiem, mając na kolanach psa. Oczywiście dziennikarka rejestrowała wszystko, trzymając w dłoniach telefon komórkowy. Kontrowersyjne zachowanie gwiazdy TVN nagłośniła użytkowniczka Instagrama Niewyparzona Pudernica.

Poważnie? Telefon w ręku, pies na kolanach, InstaStories! Ja serio nie wiem, co powiedzieć… "Dzień Dobry TVN", może jakaś kampania społeczna z prezenterką? – napisała kobieta.

Gdy do Małgorzaty dotarło to, że jej zachowanie zostało źle odebrane przez świadków – widzów jej relacji, usunęła film i nagrała oświadczenie.

Małgorzata Ohme przeprasza za swoje zachowanie

Prowadząca śniadaniówkę zaczęła od podziękowań dla fanów, którzy zwrócili jej uwagę:

Bardzo wam dziękuję za wszystkie komentarze i wszystkie wasze uwagi.

Dalej przyznała się do tego, że źle postąpiła:

Rzeczywiście moje zachowanie było absolutnie niebezpieczne. Nie zdawałam sobie z tego sprawy.

Nie zabrakło przeprosin:

Nigdy w życiu nie naraziłabym mojego ukochanego psa na niebezpieczeństwo. Ale macie rację. Bardzo was przepraszam.

Gosia nie zaleca, aby w tej konkretnej sytuacji brać z niej przykład:

To nie jest zachowanie, które powinno być naśladowane. Każdy z nas popełnia błędy.

Autorka filmu ma na swoje usprawiedliwienie to, że kręciła relację, gdy akurat stała na czerwonym świetle:

Nie wolno nagrywać podczas jazdy, nawet jeśli stoi się na światłach. Także bardzo wam przepraszam i dziękuję za to, że dbacie o bezpieczeństwo. Całuje. Pa.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Małgorzata już więcej nie postąpi w ten sposób.

Małgorzata Ohme zgłoszona na policję

Wspomniana już Niewyparzona Pudernica zgłosiła policji incydent z udziałem Małgorzaty.

Ponieważ Małgorzata Ohme widziała moje InstaStories, ale jej jedyną reakcją było usunięcie filmu ze swojego profilu, złożyłam zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia – poinformowała w sieci.

Jak zakończy się ta sprawa?

Małgorzata Ohme przeprosiła
Małgorzata Ohme przeprosiła
Małgorzata Ohme z psem
Małgorzata Ohme z psem
Małgorzata Ohme przeprosiła
Małgorzata Ohme przeprosiła
Małgorzata Ohme przeprosiła
Małgorzata Ohme przeprosiła
Małgorzata Ohme z psem
Małgorzata Ohme z psem
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także