Michał Szpak na głowie miał już wiele, ale takiej fryzury jeszcze nie. A szkoda, bo wygląda świetnie

Michał Szpak od początku swojej kariery wzbudza sporo emocji. Najpierw zaskoczył wszystkich swoim wykonaniem piosenki Czesława Niemena Dziwny jest świat. W programie X-Factor otrzymał owacje na stojąco i od tamtej pory cały czas jego kariera nabiera tempa. Ostatnio miał jednak sporo problemów. Po zakończeniu współpracy z menadżerem mógł stracić prawo do wykonywania swoich największych utworów na koncertach.

Okazało się bowiem, że właścicielem praw do piosenek jest firma Jaguarec Sp. z o.o. oraz SM Publishing Sp. z o.o. To z nimi powinni kontaktować się organizatorzy koncertów, jeżeli chcą, by Michał zaśpiewał swoje największe hity. Piosenki Michała zniknęły także z serwisów streamingowych. Na szczęście tylko na chwilę, a sprawa nagłośniona przez Jastrząb Post zakończyła się pozytywnie dla artysty.

Michał od dziecka lubił się wyróżniać i być w centrum uwagi. Swój indywidualizm i barwną osobowość wyrażał między innymi strojem oraz makijażem. Nie bez powodu jest nazywany kolorowym ptakiem polskiego show-biznesu. Swoich fanów przyzwyczaił do tego, że jego stylizacje zawsze są szczegółowo dopracowane. Ubranie, makijaż, manicure i fryzura tworzą spójną całość.

Znakiem rozpoznawczym Michała są długie, sięgające aż do pasa włosy. Gwiazdor lubi eksperymentować z fryzurami, jednak od lat trzyma się swojego naturalnego koloru. Widzieliśmy go już w najróżniejszych odsłonach. Zazwyczaj na jego głowie gości burza loków. Jednak od czasu do czasu prostuje swoje bardzo długie włosy lub zaskakuje fantazyjnymi upięciami.

Tym razem zaprezentował się na Instagramie w warkoczach. Artysta zaplótł 4 grube warkocze i trzeba przyznać, że bardzo mu do twarzy w tej fryzurze. Wygląda niemal jak Rihanna. W nowej odsłonie postanowił pokazać się swoim fanom.

Jak Wam się podoba Michał w takim wydaniu?