Meghan Markle uderza w księżną Kate, ale sama nie brudzi sobie tym rąk! Co tym razem wywinęła księżna Sussexu?

Meghan Markle to amerykańska aktorka, która poślubiła księcia Harry'ego. W chwili obecnej para książęca mieszka razem w USA i wychowuje dwóję dzieci - Archiego i Lilibet.

Kiedy Meghan oficjalnie dołączyła do rodziny królewskiej, poddani cieszyli się, że dwie pary książąt unowocześnią Instytucję. Elżbieta II, z całym szacunkiem, jaki do niej żywiono, była bardzo przywiązana do tradycji. A to oznaczało, że kultywowano mnóstwo skostniałych i staroświeckich zasad. Fantastyczna czwórka, jak nazywano Williama, Kate, Harry'ego i Meghan byli młodzi, aktywni, nowocześni. Mieli poglądy, jakich w Pałacu nie widziano od dawna. I co najważniejsze - byli uwielbiani.

Niestety, szybko okazało się, że między Meghan i Harrym a resztą rodziny, wybuchają konflikty. O ile początkowo niewiele osób dawało im wiarę, z miesiąca na miesiąc sytuacja się pogarszała. W tej chwili spory dotarły do punktu, w którym Harry może nie zostać zaproszony na przyszłą koronację swojego brata. Obydwaj książęta nie rozmawiają ze sobą. Nie ma też wielkich nadziei na zakopanie wojennego topora.

Obydwa zespoły PR, które reprezentują Sussexów oraz księcia i księżną Walii, prześcigają się w pomysłach, jak pogrążyć drugą stronę. Zarówno William jak i Harry starają się dopiec temu drugiemu, jednocześnie wybielając siebie. Fani rodziny królewskiej sami nie wiedzą, co mają myśleć. Czy to rzeczywiste działania książąt? Czy tylko ich kancelarie robią co chcą? I zadają sobie pytanie, jak daleko obie strony się posuną?

New Idea doszukała się kilku uszczypliwości względem Kate. Ostatnio w dwóch hollywoodzkich projektach uderzono w księżną Walii. Disneyowska Mała Syrenka zawiera scenę, w której Ariel, grana przez Halle Bailey, marszczy twarz, gdy jest pytana, czy ma na imię Catherine. Księżna Sussex zdradziła niegdyś, że uwielbia ten animowany film.

Inny przykład to serial Cytadela. Postać grana przez dobrą przyjaciółkę Meghan, Priyankę Chopra Jonas, mówi: Szef sił zbrojnych? Równie dobrze mogłeś mnie zapytać, jak dostać się między nogi księżnej Cambridge! To byłoby wyjątkowo podłe, gdyby rzeczywiście stała za tym Meghan. Czy to jednak nie przesada, by stwierdzić coś takiego?  Czy Meghan ma tę moc, by namieszać w scenariuszach?

Kiedy przejdzie się po nitce do kłębka można jednak powiązać obydwie sytuacje z księżną Sussex. Czyżby rzeczywiście mieszała w tym kociołku? Jeśli tak, to mogłaby wyprowadzić zgrabne ciosy, samej nie brudząc sobie rąk!

Jak sądzicie? To czysty przypadek, czy Meghan Markle rzeczywiście namieszała?