NewsyTakiej Kożuchowskiej nie znaliśmy. Gwiazda bardzo szczerze o macierzyństwie: "Dojrzałam, by się tym podzielić"

Takiej Kożuchowskiej nie znaliśmy. Gwiazda bardzo szczerze o macierzyństwie: "Dojrzałam, by się tym podzielić"

Małgorzata Kożuchowska, macierzyństwo
Małgorzata Kożuchowska, macierzyństwo
Elwira Szczepańska
24.11.2019 08:00, aktualizacja: 24.11.2019 16:51

Małgorzata Kożuchowska, to obecnie jedna z najbardzie lubianych i rozpoznawalnych polskich aktorek. Gdziekolwiek się nie pojawi przyciąga uwagę fanów oraz fotoreporterów, którzy regularnie towarzyszą jej w zasadzie wszędzie. Aktorka ostatnio napisała felieton dla Forbesa i opowiedziała o swojej ciąży i łączeniu pracy z byciem mamą.

Małgorzata Kożuchowska o macierzyństwie. Tekst w Forbes

Małgorzata Kożuchowska postanowiła napisać esej, w którym ujawniła, jak radzi sobie łącząc swoją karierę z macierzyństwem. Dlaczego akurat teraz? Ponieważ uznała, że to dobry moment, podzielić się swoimi przemyśleniami z innymi mamami.

Czemu postanowiłam napisać o tym właśnie teraz? Bo mój syn skończył właśnie pięć lat! Jest już dużym, inteligentnym chłopcem, który ma poczucie humoru, umie wyrażać swoje zdanie i nie jest zdany na mnie 24 godziny na dobę jak przez ostatnie lata – napisała Kożuchowska.

Dodała też refleksję na temat mijającego czasu:

Czas płynie niezwykle szybko, ale mimo upływu lat bardzo wyraźnie pamiętam początki: pierwszy uśmiech, pierwsze słowo, pierwszy ząbek... I chyba już dojrzałam do tego, by chcieć się tym wszystkim podzielić – wyjaśniła gwiazda.
Małgorzata Kożuchowska na spacerze z rodziną
Małgorzata Kożuchowska na spacerze z rodziną

W artykule rozlicza się miedzy innymi z mitami o idealnym macierzyństwie, które widać na reklamach produktów dla niemowląt. Pisze, jak trudno połączyć opiekę nad małym dzieckiem z pracą na planie i pozbyć się wyrzutów sumienia, kiedy zostawia się je pod opieką niani.

Moje ulubione zdjęcie z serii „mama w akcji” lub „macierzyństwo”: pokój jak po wybuchu bomby. Siedzę w dresie na dywanie, na głowie sterczące na wszystkie strony włosy ze świeżo nałożoną farbą. W ręce łyżeczka i starte jabłuszko, którym karmię mojego dwuletniego synka Jasia. Obok Grey i Mila – dwa psy wpatrzone w wędrującą łyżeczkę jak w latającą parówkę. Kocham ten obrazek! Cała prawda o kobiecie pracującej, mamie, gospodyni domowej i Napoleonie w spódnicy w jednym. Znacie to, prawda? – pisze dalej gwiazda.

Kolejno aktorka zwierzyła się z tego, jak zorganizowała swój czas, żeby połączyć pracę z wychowaniem Jasia. Jak wiele rzeczy w jej życiu musiała przewartościować. Nauczyć się rezygnować z wielu ciekawych propozycji zawodowych.

Sama zrezygnowałam z pracy w teatrze. Wychodzenie wieczorami na spektakle wydało mi się w moim przypadku niemożliwe. I już wiem z perspektywy ostatnich lat, jak trudno jest wrócić. Tuż przed piątymi urodzinami mojego synka musiałam wyjechać na dwa dni z Warszawy i wróciłam wieczorem przed tym wyjątkowym dla nas wszystkich wydarzeniem. Jaś już leżał w łóżeczku. „Jestem Jasiu, wróciłam, bardzo się spieszyłam, żeby zdążyć na twoje urodziny!”. „Dobrze, że jesteś mamo! Bo co to za urodzinki bez mamy!” – odpowiedział.

W podsumowaniu eseju mówi o tym, jak bardzo ciężko bywa chwilami w takich sytuacjach, w jakich się znalazła, ale mimo wszystko nie żałuje żadnej ze swoich decyzji.

Wiem, że choć bywało ciężko i nieraz trzeba było zacisnąć zęby i nie wszystko zawsze zrobiłam tak, jak bym chciała, to nie żałuję żadnej poświęconej minuty i żadnej nieprzespanej godziny. Warto, żeby usłyszeć takie słowa i mieć poczucie, że nawet jeśli coś zawaliłam i nie jestem chodzącym ideałem, udało mi się nie stracić tego, co dla mnie najważniejsze.
  • Jan Franciszek – syn Małgorzaty Kożuchowskiej
  • Małgorzata Kożuchowska z rodziną na spacerze
  • Małgorzata Kożuchowska z rodziną na spacerze
  • Małgorzata Kożuchowska z rodziną na spacerze
  • Małgorzata Kożuchowska o synu
  • Małgorzata Kożuchowska z synem Jasiem w Tropical Island w Niemczech
  • Małgorzata Kożuchowska z synem Janem Wróblewskim na wakacjach
[1/7] Jan Franciszek – syn Małgorzaty Kożuchowskiej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także