Katarzyna Skrzynecka dopiero po miesiącu wyjawiła mrożące krew w żyłach okoliczności, w których złamała swoją rękę! Wypadek wyglądał bardzo groźnie!
Katarzyna Skrzynecka od dawna bardzo skrupulatnie relacjonuje w sieci swoje życie prywatne. Z jej Instagrama wiadomo jak jurorka telewizyjnego show Twoja twarz brzmi znajomo spędza wakacje, ferie, są także ciekawe zdjęcia z pracy. Na profilu aktorki nie brakuje również romantycznych "selfiaków" z mężem oraz córeczką. Ostatnio śliczna Katarzyna zasmuciła swoich fanów publikując zdjęcie ze złamaną ręką.
Wówczas gwiazda Polsatu pochwaliła się fotką z teatru, na deskach którego zagrała mimo poważnej kontuzji. Kasia pokazała zagipsowaną ręką, z którą brawurowo wyszła na teatralną scenę w Lublinie:
W trasie teatralnej. Z ekipą Teatru Capitol. Kiedy kota nie ma, dziś zagramy w Lubinie i tylko jeden szczegół nie pasuje do obrazka. Oj, cholernie mi nie pasuje. Shit happens. Nie w takich tarapatach się grywało. Złamasy - nie pękamy – napisała wówczas dzielna Kasia pod zdjęciem.
Dopiero po jakimś czasie aktorka ujawniła ciekawe okoliczności swojego wypadku. Okazuje się, że Skrzynecka udała się z mężem i córką na wycieczkę do parku dinozaurów. Niestety rodzinna eskapada okazała się dla Kasi mało zabawna. Właśnie podczas zwiedzania parku aktorka niespodziewanie spadła z drewnianej platformy i złamała rękę:
Jestem optymistką. Po wypadku byłam szczęśliwa, że po pierwsze to lewa ręka, a po drugie założyli mi gips tylko do łokcia – czytamy w Fakcie.
Skrzynecka dodała również, że złamana ręka nie przeszkadza jej w pracy, bowiem po wypadku reżyser serialu, w którym Kasia występuje, zmienił scenariusz:
W teatrze sobie radzę. Pracuję i do końca wakacji nie odwołam żadnych spektakli. Najbardziej bałam się o udział w serialu W rytmie serca. Twórcy jednak szybko zdecydowali o zmianie scenariusza i moja bohaterka Marianna ma również złamaną rękę – dodała z uśmiechem Kasia.
Mamy nadzieję, że połamana ręka Katarzyny Skrzyneckiej zrasta się prawidłowo.
