Karolina Szostak pozuje w atrapie samolotu. Dokładnie tak oszukują influencerzy

Jeżeli chodzi o Karolinę Szostak, to nie ma wątpliwości, że jest jedną z najpiękniejszych kobiet w mediach. Gwiazda świetnie odnalazła się w uważanym za męski zawodzie komentatora sportowego i widzowie już sobie nie wyobrażają, że miałaby nie relacjonować najgorętszych newsów z tej dziedziny w Polsacie.

Dodatkowo Szostak ma za sobą jedną z najbardziej spektakularnych metamorfoz w show-biznesie. Bardzo schudła i konsekwentnie trzyma wagę - o żadnych efekcie jo-jo nie ma mowy. Pije czarną kawę, unika słodyczy i wysokokalorycznych posiłków. Jest bardzo zdyscyplinowana, czym imponuje wielkiej rzeszy kobiet, które biorą ją sobie za wzór, a ona niezmiennie zachwyca na wizji i nie tylko.

Jej nowa sylwetka powoduje, że może sobie pozwolić na zdecydowanie bardziej swobodny wybór kreacji, a jej najnowsza stylizacja jest bardzo nietypowa. Jednak jeszcze bardziej zaskakuje to, że Szostak pozuje w atrapie samolotu, dokładnie jak oszukujący swoich fanów influencerzy. Jest jednak różnica. Jaka?

Niedawno pisaliśmy o tym, jak oszukują w sieci influencerzy, żeby zwiększać swoje zasięgi i liczbę fanów w social mediach. To tam właśnie wyszło na jaw, że często wynajmują atrapy luksusowych samolotów i robią sobie w nich sesje, które potem publikują, sugerując, iż to ich sposób na podróże, a luksus to codzienność.

Jednak w przeciwieństwie do opisanego wyżej procederu, Karolina Szostak nie udaje. Na jej zdjęciach widać, że to tylko dekoracja, a ona nie wystartuje za moment prywatnym jetem. Z hasztagów wynika, że to przygotowania do ramówkowego spotu Polsatu. Gwiazda pozuje w nietypowej stylizacji na schodach atrapy odrzutowca. Ma na sobie elegancką, żółtą marynarkę, ale dół już zaskakuje, bo prezenterka ubrała piłkarskie buty, getry i szorty w kolorze czerwonym.

Pod postem Karoliny Szostak zebrało się sporo komentarzy, w których nie brakuje komplementów dla gwiazdy Polsatu. Poniżej efekty pracy na planie spotu.