Jacek Kurski z żoną brylują na salonach w Zakopanem na premierze filmu „Maruszarz. Tatrzański orzeł”. Joanna postawiła na klasykę. Jak wyglądała?
Jacek Kurski od 2016 roku pełni funkcję Prezesa TVP. W tym czasie udało mu się wprowadzić kilka istotnych zmian. Przede wszystkim na antenie pojawiło się wiele kultowych produkcji, które biją rekordy oglądalności. To on zainicjował prace nad Koroną królów, która spotkała się z wielkim uznaniem widzów. Mimo wielu starań podjął również kilka decyzji, które nie do końca spodobały się dziennikarzom. Wielu z nich zrezygnowało z pracy i przeszło do konkurencji tak jak Marzena Rogalska. To oczywiście poskutkowało dużym spadkiem oglądalności, jednak stacja w krótkim czasie nadrobiła straty, wprowadzając do ramówki nowe programy rozrywkowe.
Kurski odnosi sukcesy nie tylko na polu zawodowym. W tym samym roku, w którym objął wspomniane wcześniej stanowisko, poznał Joannę Kurską, w której zakochał się bez pamięci. Para zdecydowała się sformalizować swój związek, jednak już na początku napotkali spore problemy. Wstępnie marzyli o ślubie kościelnym, jednak nie udało im się na czas dopiąć wszelkich formalności związanych z unieważnieniem poprzednich małżeństw. W 2018 roku złożyli przysięgę w Urzędzie Stanu Cywilnego, a planowaną wcześniej ceremonię zorganizowali 18 lipca 2020 roku.
Jacek Kurski z żoną na premierze filmu Marusarz. Tatrzański orzeł
Jacek i Joanna Kurscy są niemalże nierozłączni. Pod koniec marca ubiegłego roku na świat przyszła ich córeczka, Anna Klara Teodora. Żona prezesa Telewizji Polskiej w pełni skupiła się na opiece nad nią, dlatego też na kilka tygodni zrezygnowała z udziału we wszystkich wydarzeniach organizowanych przez stację. Gdy dziewczynka podrosła, ponownie zaczęła pojawiać się u boku męża, za każdym razem wzbudzają spore zainteresowanie mediów oraz zaproszonych gości.
Małżonkowie ostatnio wybrali się razem na premierę najnowszego filmu Marka Bukowskiego pt. Marusarz. Tatrzański Orzeł. Wydarzenie to zostało zorganizowane w zakopiańskim kinie Sokół. Format opowiada o losach słynnego skoczka narciarskiego, Stanisława Marusarza. W główną rolę wcielił się Mateusz Janicki, znany widzom z M jak Miłość, Na dobre i na złe i Stulecia Winnych.
Kurski nie krył, że jest bardzo dumny z tego, że reżyser stworzył film o tak wybitnej jednostce. Wygłosił mowę, w której przyznał, że chciałby, aby w Telewizji Polskiej powstał cykl filmów przedstawiających sylwetki niezwykle uzdolnionych Polaków. Zwrócił się również do obecnych na sali krewnych Marusarza, na których ręce złożył bukiet czerwonych róż.
Marusarz był wielkim sportowcem i wzorem patriotyzmu. Chciałbym, żeby w Telewizji Polskiej powstał cykl filmów o ludziach takich jak on - powiedział.
Zdjęcia Jacka i Joanny Kurskich znajdziecie w naszej galerii.
O czym jest film Marusarz. Tatrzański orzeł?
Stanisław Marusarz był wybitnym skoczkiem narciarskim, który podczas Turnieju Skoczni w 1966 roku oddał spektakularny skok w garniturze. Pokaz jego umiejętności stał się pretekstem do tego, by opowiedzieć historię jego losów, a przy tym do przytoczenia historii jego siostry Heleny, narciarki i uczestniczki Ruchu Oporu, która została zamordowana przez nazistów w 1941 roku. W naszej galerii znajdziecie jej zdjęcie.
Marusarz miał na swoim koncie tytuł wicemistrza świata 1938 r. w Lahti, był czterokrotnym olimpijczykiem i siedmiokrotnym uczestnikiem mistrzostw świata. Był także podporucznikiem Armii Krajowej, a od pierwszych miesięcy okupacji działał jako kurier Państwa Podziemnego na Węgry. Po wojnie został uznany za najdłużej czynnie uprawiającego skoki narciarskie sportowca na świecie.
W produkcji wystąpili: Mateusz Janicki, Olga Szostak, Marta Maria Wiśniewska, Beata Schimscheiner, Robert Czebotar, Maciej Mikołajczyk, Krzysztof Szczepaniak, Paweł Okraska, Mateusz Bożek i Janka Cholewa.
Marusarz - Tatrzański Orzeł zostanie premierowo wyświetlony w niedzielę, 16 stycznia o godzinie 18.20 na antenie TVP1. Będziecie oglądać?
