Joanna Kurska pokazała, jak roczna córeczka pomaga jej w przygotowaniach do świąt. Ale z niej cukiereczek
Joanna Kurska jest żoną prezesa zarządu Telewizji Polskiej - Jacka Kurskiego. Zakochani dwukrotnie stawali na ślubnym kobiercu. Pierwsza uroczystość odbyła się w lipcu 2018 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Sulejówku. Dwa lata później para postanowiła odnowić przysięgę małżeńską i zdecydowali się na ślub kościelny. Sakramentalne tak powiedzieli sobie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Wśród gości nie zabrakło wielkich nazwisk. Obecny był m.in. Jarosław Kaczyński.
16.04.2022 | aktual.: 16.04.2022 17:43
Państwo młodzi zapewniali, że będą razem wbrew nieprzychylnym głosom i dotrzymali słowa. Każde z nich było już po przejściach - Kurski był po rozwodzie z pierwszą żoną, Moniką. Joanna - z mężem Tomaszem. Oboje mają też dzieci z pierwszych małżeństw.
Joanna Kurska pokazała, jak roczna córeczka pomaga w przygotowaniach do świąt
47-latka może pochwalić się wieloma osiągnięciami. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim, a także menadżerskie studia podyplomowe. Na przestrzeni lat sprawdziła się w roli dziennikarki, a także producentki telewizyjnej. Mimo rozwijającej się kariery znalazła czas na to, by ponownie zostać matką. W ubiegłym roku urodziła córeczkę, której razem z mężem nadali aż trzy imiona - Anna Klara Teodora.
Joanna prężnie rozwija także media społecznościowe. Niedawno opublikowała fotki ze spaceru z córką, co zachwyciło internautów. Spostrzegawczy dostrzegli, że kobieta ma na sobie ulubione buty księżnej Kate, które nie należą do najtańszych. To jednak nie pierwszy raz, kiedy inspirowała się royalsami.
Tym razem żona Jacka pokazała na Facebooku, jak jej roczna córeczka Anna i 11-letni syn Filip, pomagają w przygotowaniach do Wielkanocy. Rodzina upiekła babkę piaskową, którą na koniec posypali cukrem pudrem. Trzeba przyznać, że pociecha Kurskich rośnie jak na drożdżach. Zaczęła już nawet mówić! Jakie słowo potrafi powiedzieć?
Świąteczne pieczenie w naszej kuchni. Teodorka mówi baba, Filip degustuje, a Iwan jak zwykle ma wszystko pod kontrolą. Oczywiście zostawimy kawałek dla Jacka - napisała Joanna.
Zdjęcia dostępne są w naszej galerii.
