Ewie Farnej zalecano operację, której się nie poddała: "Dużo było takich rad". Dzisiaj w ogóle nie żałuje
Ewa Farna ma w sobie mnóstwo energii, której w czasie pandemii nie może wyładować podczas koncertów. Gwiazda ma problemy z tym, aby usiąść na miejscu, co udowodniła już 6 tygodni po porodzie, gdy wystąpiła przed dużą publicznością. W czasie pandemii udało jej się zaśpiewać pod czeskimi blokami, co dodało seniorom i okolicznym mieszkańcom otuchy w trudnych czasach.
Piosenkarka jest bardzo aktywna w social mediach. Obecnie to jej jedyne źródło do kontaktu z fanami, dlatego też codziennie stara się do nich zagajać na Instastories. Na profilu dzieli się swoimi przemyśleniami oraz informuje o wszystkich projektach zawodowych. W ostatnim czasie pochwaliła się również swoją metamorfozą.
Ewa Farna miała poddać się poważnej operacji
Farna całą nagromadzoną energię postanowiła spożytkować w domowym zaciszu. Kilka lat temu była szczupłą nastolatką, która po latach wyrosła na piękną kobietę o krągłych kształtach. Mimo że nabrała dodatkowych kilogramów, nie odebrało jej to ani pewności siebie, ani urody.
Wokalistka w ciągu roku dużo koncertuje, przez co brakuje jej czasu na przygotowywanie zdrowych posiłków, a już tym bardziej na męczące treningi. Gdy tylko dopadał ją głód, sięgała po łatwo i szybko dostępne fast foody, które są niezdrowe i mają mnóstwo kalorii:
Ewa Farna jest pewną siebie kobietą, która kocha swoje ciało. Tym samym nie ma ona praktycznie żadnych kompleksów.
Z uwagi na to, że od najmłodszych lat występuje na scenie, często jest poddawana ocenie. Ostatnio zdradziła, że gdy była nastolatką, doradzano jej, aby poddała się poważnej operacji, która na zawsze zmieniłaby jej wygląd:
Piosenkarka od razu dała do zrozumienia, że nie przejęła się tą opinią oraz nie zgodziła się na przeprowadzenie zabiegu.
Naszym zdaniem nos Ewy idealnie pasuje do jej urody. A wy jak uważacie?