Brad Pitt znowu na tapecie! Ten skandal rozsadził Hollywood!

Brad Pitt stanął na nogi po rozstaniu z Angeliną Jolie i nawet trudny rozwód, który właśnie się rozpoczął, nie jest w stanie wybić mu z głowy pomysłu na film, który właśnie zrodził się w skutek wydarzeń, które wstrząsnęły Hollywood i całym światem pod koniec 2018 roku. Chodzi oczywiście o seks-aferę z Harveyem Weinsteinem w roli głównej, w którą zamieszanych było wiele czołowych gwiazd ze Stanów Zjednoczonych.

Brad zamierza nakręcić film o upadku hollywoodzkiego giganta i ośmieszonego producenta, który był wielokrotnie nagradzany za swoje zasługi dla kina i twórczość. 54-letni aktor i jego firma, która zajmuje się produkcją filmową, Plan B Entertainment, oraz Annapurna Pictures nabyły prawa do historii o tym jak reporterki z New York Times Jodi Kantor i Meghan Twohey prowadząc dziennikarskie śledztwo, odkryły i wypuściły na światło dzienne wszystkie skandale z molestowaniem seksualnym, w które zamieszany był Weinstein. Dostały za swoją pracę największe odznaczenie w świecie prasy - nagrodę Pulitzera.

Projekt ma być godnym następcą oscarowych produkcji takich jak All the President's Men czy Spotlight. Producenci skupia się w nim na pracy reporterskiej, która doprowadziła do wielkiego expose w październiku 2017, a nie samych zarzutach i podejrzeniach o molestowanie.

Dla Brada może to być bardzo osobisty projekt, bo gwiazdor również był zamierzany w sprawę - poniekąd. Okazało się, że Weinstein molestował Gwyneth Paltrow, z którą Pitt umawiał się swojego czasu. Gdy o tym usłyszał, przy ludziach zagroził producentowi, że stłucze go na kwaśne jabłko jeśli jeszcze kiedykolwiek zbliży się do pięknej aktorki.

Myślicie, że film będzie produkcją na miarę Spotlight, szeroko komentowanego na całym świecie?