Antek Królikowski odwiedził syna. Pod domem czekali na niego paparazzi. Na spotkanie z Vincentem nie przyszedł sam

Antek Królikowski w zeszłym roku poślubił Joannę Opozdę. Niedawno minęła pierwsza rocznica pięknej ceremonii, ale wiadomo, że dla żadnego z małżonków nie był to szczęśliwy czas. Para, która oczekiwała na narodziny syna rozstała się zaledwie kilka miesięcy po tym, jak powiedzieli sobie "tak". Nie byli już razem w momencie, gdy na świecie pojawił się ich synek Vincent. Chłopiec pozostaje pod opieką swojej mamy, ale niestety byli partnerzy nie mogą się dogadać w żadnej kwestii, która dotyczy ich syna.

Antek i Asia mieli rozstać się ze względu na nową miłość, jaka pojawiła się w życiu Królikowskiego. Wyprowadził się on z mieszkania żony i teraz wiodą życie z dala od siebie. Ostatnio jednak toczyli bardzo medialny spór o opiekę nad chłopcem. Wzajemnie informowali fanów i prasę o tym, jak zachowuje się druga strona.

Antek Królikowski w ostatnim czasie zarzucał swojej żonie, że ta ogranicza i utrudnia mu kontakt z synem. Joanna odparła wszystkie te ataki, pokazując w sieci screeny ich prywatnych rozmów, z których wynikało, że razem z synkiem czeka na przyjazd aktora do jej mieszkania. Nie był to jednak koniec medialnej przepychanki pomiędzy rodzicami małego Vincenta. W ostatnim czasie Antek mówił nawet o tym, że chciałby opieki naprzemiennej nad dzieckiem.

Wygląda jednak na to, że po całym zamieszaniu i wzajemnej serii oskarżeń byłej parze udało się w końcu jakoś dogadać. Paparazzi sfotografowali Królikowskiego pod mieszkaniem Joasi, gdy ten z prezentami dla syna przyszedł go odwiedzić. Całą sytuację opisał tabloid.

Jedno ze zdjęć z wizyty Antka w domu żony trafiło na okładkę tabloidu. Zobaczycie ją w naszej galerii. Być może to sygnał, że rodzice Vincenta po wielu nieporozumieniach w końcu znajdą wyjście z trudnej dla nich sytuacji.