Antek Królikowski wygadał się ws. chrztu syna. Wraz z Joanną Opozdą podjęli ostateczną decyzję

Historia miłości Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy brzmi jak gotowy scenariusz na hit kinowy. Jakiś czas temu para zaczęła się ze sobą spotykać. Z miejsca stali się jednym z najgorętszych duetów polskiego show-biznesu. Oddawali się czułościom i nic nie wskazywało na to, że coś między nimi jest nie tak. Ni stąd, ni zowąd pojawiły się plotki o ich rozstaniu, co z czasem potwierdzili w social mediach. Kolejnym zaskoczeniem był ich rychły ślub.

Od tego momentu w sieci wrzało od doniesień, że Antek i Joanna zdecydowali się na szybkie sformalizowanie związku ze względu na to, że aktorka jest w ciąży. Para zaprzeczała tym rewelacjom. W końcu jednak potwierdzili, że rzeczywiście spodziewają się potomka, jednak nie chcieli o tym informować ze względu na to, że ciąża była zagrożona. Opozda nie miała łatwo w ostatnich miesiącach przed porodem. Wybuchł bowiem ogromny skandal z udziałem jej ojca, który broniąc rodzinnego majątku, strzelał do najbliższych. Nikt nie ucierpiał fizycznie. Gwiazda wskutek silnych bóli trafiła do szpitala.

Na szczęście silny stres nie zaszkodził dziecku. Blond piękność urodziła zdrowego i silnego chłopca, któremu nadała imię Vincent. Gdy myślano, że to, co najgorsze jest już za nią, pojawiły się kolejne doniesienia. Portal Pudelek ustalił, że Antek w czasie, gdy jego żona przebywała w szpitalu, oddawał się życiu nocnemu i imprezom. Podczas jednej z nich miał zdradzić swoją ukochaną, czego nie udało mu się ukryć.

Na zdjęciach ze szpitala Joanna była wyraźnie smutna, z dzieciątkiem na rękach. Ku zdziwieniu wielu, nie było obok niej ojca dziecka.

Jak na razie Antek nie odnosi się do spekulacji na temat swojego małżeństwa i rzekomego romansu. Wiadomo jednak, że nie mieszka z Joanną i dzieckiem. Kilka dni temu pochwalił się zdjęciem synka i wyjawił, że zobaczył go w piątek, czyli dopiero trzy dni po urodzeniu.

Aktor stara się angażować w opiekę nad noworodkiem. Najważniejsze decyzje podejmuje z żoną. Właśnie udzielił wywiadu magazynowi Party, w którym został zapytany o to, czy wraz z Joanną zamierzają ochrzcić Vincenta. Reakcja Antka była natychmiastowa:

Czekamy na kolejne doniesienia w tej sprawie.