NewsyAni Lewandowskiej tuż przed snem zebrało się na szczerość dotyczącą macierzyństwa. Jest bezsilna. Marina: „Jak ja to znam”

Ani Lewandowskiej tuż przed snem zebrało się na szczerość dotyczącą macierzyństwa. Jest bezsilna. Marina: „Jak ja to znam”

Anna Lewandowska
Anna Lewandowska
Magda Kwiatkowska
03.10.2021 23:00, aktualizacja: 04.10.2021 07:33

Anna Lewandowska od dawna w pocie czoła pracuje na swoją markę. Od najmłodszych lat przejawiała miłość do sportu. W przeszłości była reprezentantką Polski w karate tradycyjnym i w tej dziedzinie nie miała sobie równych. Kilkukrotnie stawała na podium mistrzostw świata, Europy i Polski w ramach organizacji World Fudokan Federation.

Pasja oraz posiadana wiedza, zaprowadziły ją na szczyt popularności. Od lat motywuje internautów do prowadzeni zdrowego trybu życia. Stworzyła własną aplikację mobilną, na której udostępnia swoje treningi oraz podpowiada, o jakie produkty warto wzbogacić codzienne menu. Organizuje również obozy i treningi, podczas których daje uczestnikom porządny wycisk. Na jednym z nich była Katarzyna Cichopek, która zdradziła nam, że to było świetne doświadczenie.

Anna pracuje ciężko na swój sukces, jednak to nie on jest dla niej najważniejszy. W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, że rodzinę stawia zawsze na pierwszym miejscu.

Zawsze myślę bardzo pozytywnie o wszystkich moich działaniach i biznesach. Jestem w tym bardzo konsekwentna. Chyba nigdy nie mam czasu na chwilę refleksji na swój temat. Skupiam się na dzieciaczkach, na swoim mężu, na jego karierze i na jego biznesach, i na moim zespole .

Anna Lewandowska szczerze o problemach rodzicielskich

Lewandowska w 2013 roku wyszła za mąż za Roberta Lewandowskiego, najlepszego strzelca Bundesligi. Wspólnie wychowują dwie córki: 4-letnią Klarę oraz roczną Laurę. Tuż po narodzinach dziewczynek błyskawicznie wracała do zawodowych obowiązków i relacjonowała fanom powrót do formy sprzed ciąży. Obserwatorzy wielokrotnie pytali trenerkę o to, czy planują z mężem kolejne dziecko. Nie ukrywała, że ma co do tego pewne wątpliwości.

Czasami myślę, że tak, a czasami… NIGDY WIĘCEJ!

Ostatnia część jej wypowiedzi sugerowała, że dziewczynki bywają niesforne. Nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie tych słów. W sobotę, na chwilę przed tym, jak położyła się spać, podzieliła się z internautami swoimi rozterkami.

Ten moment, kiedy ponad godzinę usypiasz dzieci w sobotni wieczór… Bez skutku. Przeglądam sobie zdjęcia w telefonie... To był fajny weekend… bez dzieciaków.Znacie to?

Na wpis niezwłocznie zareagowała Marina Łuczenko:

Jak ja to znam.

Wokalistka po narodzinach Liama postanowiła nieco usunąć się w cień i w pełni poświęcić się jego wychowaniu. Zapytana o to, kto zajmuje się chłopcem, zdradziła, że nie zdecydowała się na zatrudnienie niani. Zgodnie z jej wcześniejszymi zapewnieniami, malec lada moment zacznie chodzić do przedszkola.

  • Zosia Ślotała i Anna Lewandowska z dziećmi na stadionie
  • Zosia Ślotała i Anna Lewandowska z dziećmi na stadionie
  • Anna Lewandowska z dziećmi na plaży w Dubaju
  • Anna Lewandowska i córki szaleją nad basenem
  • Anna Lewandowska pokazała córki
  • Anna Lewandowska zabrała córki na sanki, styczeń 2021 - zima u gwiazd
  • Anna Lewandowska uchwyciła córki w pięknym momencie
[1/7] Zosia Ślotała i Anna Lewandowska z dziećmi na stadionie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także