NewsyMarina o braku niani dla Liama: „Czasami bywa ciężko”. Podzieliła się jedną z bardziej poruszających historii

Marina o braku niani dla Liama: „Czasami bywa ciężko”. Podzieliła się jedną z bardziej poruszających historii

Marina z synem
Marina z synem
Magda Kwiatkowska
06.05.2021 17:20, aktualizacja: 06.05.2021 18:48

MarinaWojciech Szczęsny są małżeństwem od 5 lat. Piłkarz zakochał się w wokalistce bez pamięci w 2012 roku. To on zabiegał o pierwsze spotkanie. Gdy do niego doszło, okazało się, że intuicja go nie zawiodła, bo poznał kobietę swojego życia. Od tamtego czasu wiodą szczęśliwe życie, a w 2018 roku doczekali się pierwszego dziecka – synka Liama.

Młode małżeństwo musi stawiać czoła wielu przeciwnościom. Często żyją w rozłące przez długie tygodnie. Ze względu na pracę Wojtka obecnie większość czasu spędzają we Włoszech. Przypomnijmy, że bramkarz jest gwiazdą Juventusu Turyn. Z dala od bliskiej rodziny mogą liczyć tylko na siebie. Para nie zdecydowała się na zatrudnienie niani do opieki nad synem. Dlaczego?

Dlaczego Marina nie chce niani dla Liama?

Marina, chcąc zbliżyć się do fanów, postanowiła udostępnić opcję zadawania pytań na Instagramie. Niektórzy internauci byli bardzo ciekawi, jak wygląda jej opieka nad synkiem oraz czy malec chodzi już do przedszkola. Gwiazda udzieliła wyczerpującej odpowiedzi:

Jeszcze nie. Nie mamy też niani, więc czasami bywa ciężko i nie mówię tu o Liamie, a o braku czasu dla siebie, ale jak mamy możliwość nadrabiamy, a czas spędzony z synkiem jest bezcenny. Do przedszkola pójdzie po wakacjach.

Sympatycy Szczęsnych nie kryją swojego zdziwienia, ponieważ Marina przez cały czas jest aktywna zawodowo, a piłkarz bierze udział w zgrupowaniach. Jak zatem udaje jej się pogodzić pracę z opieką nad dzieckiem?

To skomplikowane. Ostatni album nagrywałam w Polsce, najwięcej udało nam się zrobić podczas lock downu, kiedy to byliśmy rozdzieleni z mężem. Kiedy się pojawiła możliwość, często przylatywałam do Polski, żeby skończyć materiał. Liam zostawał wtedy z babciami. Choć jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się nagrać Warstwy, to jednak było to ogromne poświęcenie. Dobro rodziny jest dla mnie na pierwszym miejscu...

Gwiazda nie zamierza rezygnować z nagrywania kolejnych przebojów. W tym celu zaaranżowała studio nagrań we włoskim domu. Dzięki pracy na miejscu będzie mogła spędzać każdą chwilę z mężem i synkiem:

Skompletowałam już studio domowe w Turynie, więc przy kolejnym albumie nie będziemy już w rozłące. Prace nad kolejnym materiałem zaczynam już za tydzień/dwa.

Marina może stanowić przykład dla innych kobiet. Udowadnia, że będąc pełnoetatową mamą, można również rozwijać się na innych płaszczyznach.

  • Marina opowiedziała o braku niani
  • Marina i Wojciech Szczęsny z synkiem
  • Marina i Wojciech Szczęsny z synkiem
  • Marina opowiedziała o braku niani
  • Marina Łuczenko-Szczęsna z Liamem
  • Liam Szczęsny z pieskiem
  • Marina Łuczenko-Szczęsna z Liamem
  • Marina Łuczenko-Szczęsna z Liamem
  • Marina i Wojciech Szczęsny z synkiem
[1/9] Marina opowiedziała o braku niani
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także