Agata Duda w traperach i wyciągniętej bluzie! Pierwsza Dama pokazała swoje nieznane oblicze!
Prezydent Andrzej Duda i Agata Duda odwiedzili las w Rytlu. To właśnie w tym miejscu, w wyniku tragicznej w skutkach nawałnicy nazywanej huraganem stulecia, dwa lata temu w obozie harcerskim koło miejscowości Suszek tragicznie zginęły dwie harcerki.
Po wielu tygodniach od katastrofy, pojawił się tam prezydent, który podkreślał, że niewątpliwie wydarzyła się tragedia:
Tutaj (…) prawie dwa lata temu przeszła straszliwa nawałnica i zmasakrowała, zniszczyła wspaniały fragment Borów Tucholskich, zabierając także życie dwóm młodym harcerkom, Asi i Oldze – przyznał Andrzej Duda.
Chociaż życia dziewczynkom nie da się już wrócić, para prezydencka postanowiła pomóc w odbudowie lasów w Polsce. Właśnie dlatego małżonkowie wzięli udział w akcji SadziMY las!, w ramach których we wszystkich 430 nadleśnictwach w Polsce, zostało rozdanych 100 tys. sadzonek.
Nic więc dziwnego, że tego dnia Pierwsza Dama postawiła na wygodną stylizację. Agata Duda ubrała się w czarną bluzkę z nadrukiem, do której dopasowała wyciągniętą bluzę. Założyła ciemne, obciśnięte spodnie, a także wygodnie buty, które idealnie nadawały się do chodzenia po lesie. Tego dnia Agata zrezygnowała z wymyślnych fryzur i makijażu, co wydaje się jedyną słuszną decyzją.
