Gillian Anderson przestała się katować i schudła 13 kg. TYCH produktów unika
Gillian Anderson lata swojej największej popularności ma już za sobą, ale wciąż prezentuje się wyśmienicie. Zawdzięcza to jadłospisowi, z którego wyeliminowała niektóre produkty, zastępując je zdrowszymi. Do tego gwiazda praktykuje jogę i inne aktywności fizyczne.
Amerykańska aktorka Gillian Anderson (57 l.) stała się sławna dzięki roli sceptycznej agentki FBI Dany Scully w serialu z "Archiwum X". Pozycję w show-biznesie utrzymała dzięki innym formatom telewizyjnym: serialom "Upadek", "Sex Education", a w końcu "The Crown", gdzie wcieliła się w premier Margaret Thatcher.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dba o siebie Agata Młynarska? "Niezwykle ważne jest to, co jemy"
ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Bosacka dzięki TEJ diecie schudła i poprawiła samopoczucie. "Mam masę energii"
Jak schudła Gillian Anderson? Zrezygnowała z drakońskich diet
W pewnym momencie Gillian Anderson zaczęła przybierać na wadze, co jej nie odpowiadało. Przy wzroście 160 cm ważyła 67 kilogramów. Początkowo próbowała zrzucić zbędne kilogramy poprzez różne, drakońskie diety.
Gdy to nie przyniosło pożądanych efektów, ograniczyła cukier i gluten, wybierając pełnowartościowe i nieprzetworzone produkty. Do dziś – jak mówi sama Anderson – trzyma się ona "z dala od dużych ilości węglowodanów". Dzięki temu niemal niezmiennie utrzymuje podobną wagę, wynoszącą ok. 54 kilogramy. Schudła więc 13 kilogramów.
Gillian Anderson i aktywność fizyczna. Chętnie sięga po te aktywności
Gwiazda seriali nie tylko pilnuje diety, ale również chętnie uprawia sportu. Ćwiczy z trenerem, biega, medytuje i uprawia jogę, jednak nigdy nie przesadza z ilością aktywności, by nie czuć się nimi przeciążona.